Grand Pocket Handhelds

Grand Pocket Handhelds
Grand Pocket Handhelds
Grand Pocket Handhelds

Jeśli do tej pory nie zdawałeś sobie z tego sprawy, Drogi Czytelniku, Chinatown Wars nie jest pierwszym tytułem z uniwersum GTA przeniesionym na handheldy. Panowie z Rockstar Leeds, znanego wcześniej pod nazwą Mobius Entertainment (co jest o tyle istotne, że firma ta była odpowiedzialna za produkcję gier na konsolę przenośną poprzedniej generacji, Game Boy’a), mają już na koncie Vice City Stories oraz Liberty City Stories na PSP. Jeszcze wcześniej mieliśmy do czynienia z Grand Theft Auto Advance (Game Boy Advance) i GTA2 (Game Boy Color). Chinatown Wars jest za to pierwszym Grand Theft Auto przeznaczonym ekskluzywnie na konsolkę Nintendo DS. Czy Panowie z Leeds skorzystali ze sporego doświadczenia i dostarczyli nam grę, która choć nie może i nie powinna konkurować ze swoim genialnym kuzynem z konsol stacjonarnych, udźwignęła ciężar marki?
Welcome to Liberty City

Tak jest, Liberty City, bowiem Chinatown Wars przenosi nas ponownie do miasta złodziei i oszustów, gdzie jeszcze niedawno szalał Niko Bellic. Tym razem jednak zwiedzimy je z perspektywy chińskich dzielnic i walk triad o wpływy w mieście. Wydaje się, że zmiana przewodniego tematu gry nie pozostała bez wpływu na zaprezentowaną formę. Od samego początku padają tu najbardziej wymyślne przekleństwa, bezpardonowe teksty o kobietach i narkotykach, głównym źródle dochodu organizacji, dla których przyjdzie nam pracować. Zdecydowanie produkt przeznaczony dla osób pełnoletnich.

Swim for your life! Faktyczna akcja zaczyna się w momencie, w którym jakaś grupa ostrzeliwuje twoją delegację powitalną. Pech chciał, że jedna z kul ociera się o twoją głowę. Nie chcąc narazić się na gniew swojego bossa żołnierze mafii zostawiają cię w aucie, które zrzucają do portu. Od twojej szybkiej reakcji zależy, czy uda ci się wyjść z tego cało. Wystarczy za pomocą rysika wybić szybę w aucie... To właśnie w pierwszych sekundach gry Grand Theft Auto: Chinatown Wars uwydatnia siłę konsolki Nintendo. Zabaw rysikiem będzie tu bez liku!

Skoro jesteśmy już przy samochodach, warto zauważyć, że poraz kolejny ujawnia się tu zaleta ekranu dotykowego. Różne modele aut należy uruchomić na różne sposoby (mając na uwadze fakt, że nie wchodzi się do nich z kluczykami). Rysik posłuży nam więc za śrubokręt, którym dostać się trzeba do stacyjki, odpalić auto na krótko, bądź też zhakować immobilizer. Trzeba to wszystko zrobić w dość krótkim czasie, w przeciwnym razie automatycznie dochodzi do zaalarmowania policji.
Stopień przestępczości jest tu zaprezentowany podobnie, jak w poprzednich częściach. Na ekranie pojawiają się gwiazdki – im ich więcej, tym większy za Huangiem pościg i, teoretycznie, trudniejsza szansa na wymanewrowanie policji. Różni się za to sposób pozbycia "ogona". Nie wystarczy wyjechać z obstawionej dzielnicy miasta, radiowozy należy zepchnąć na przeszkody – jeden pojazd za jedną gwiazdkę. Można też skorzystać ze znanych już fanom serii warsztatów samochodowych, w których przemalowanie pojazdu automatycznie usuwa pościg. Na pewno bezpieczniej poruszać się za pomocą taksówki, a tę – uwaga! – można zatrzymywać za pomocą gwizdnięcia, które zarejestruje mikrofon! Oczywiście, jeśli wymaga tego sytuacja, można to zrobić ciszej, za pomocą przycisku.
Jeśli jednak dojdzie do zatrzymania, nic straconego! Wyjście z komisariatu niestety nieco kosztuje, traci się przy tym broń i towar, ale misję można powtórzyć. Warto dlatego często odwiedzać swój apartament (safehouse), aby często zapisywać stan gry i przechowywać narkotyki, jeśli nie mamy aktualnie atrakcyjnych ofert kupna. W mieszkaniu, poza czynnościami znanymi z innych części GTA, można też wrócić do poprzednich misji, aby zmierzyć się z wynikami. Ten pomysł z pewnością wydłuża żywotność produkcji, jak zresztą możliwość wysyłania wyników przez wifi do systemu Rockstar Social Club, wprowadzonego już przy premierze GTA IV.
And... Action!

Jednorazowe misje można też otrzymać na ulicy lub wziąć udział w wyzwaniach (np. usuń określoną liczbę członków wrogiego gangu w określonym czasie). Wraz z postępem kontaktów coraz więcej informacji i nowych zadań będziesz otrzymywać e-mailem. Stąd w prosty sposób można zaznaczyć cel na mapie miasta, po którym łatwo poruszać się za pomocą znanego z poprzednich części systemu GPS. Wśród tych misji drugorzędnych na szczególną uwagę zasługuje sieć dealerów narkotykowych rozsianych po całym mieście. Każdy z nich specjalizuje się w innej kategorii drugów, mają też różne ceny zakupu i sprzedaży, dzięki czemu na niektórych transakcjach można wyjść naprawdę nieźle! A kasa naprawdę się przydaje choćby po to, żeby kupić mieszkanie w innej dzielnicy, broń, czy lepszy pojazd. Transakcje są jednak niezwykle ryzykowne, policja często obserwuje podejrzane ulice. Przydatna okazuje się wspomniana już wcześniej skrytka w pokoju. Handel narkotykami to jakby dodatkowa gra w grze! Jeśli zaś chcesz zarabiać powoli choć bezpieczniej, zawsze możesz wziąć się za tatuowanie członków triady, gdzie za pomocą rysika musisz w perfekcyjny sposób wypełniać wzory tatuaży na ciele. Możliwości zarobku jest ogrom!
Do śledzenia rynku nielegalnych towarów, dostępu do skrzynki mailowej, czy obszernego ekranu statystyk, dzięki którym porównasz swoje wyniki z kolegami, służy PDA. To naprawdę rozbudowane narzędzie, dzięki któremu nie stracisz orientacji na dużym terenie. Twoi dealerzy, poznane osoby, dostęp do wysyłkowego sklepu z bronią (sic!) i wiele więcej. Zaznaczyć należy bardzo rozbudowany ekran opcji, w których można zaznaczyć nawet pomoc przy kierowaniu, co umożliwi dostosowanie rozgrywki nawet najbardziej wybrednej osobie.

Podsumowanie Grand Theft Auto: Chinatown Wars to z pewnością najlepsza część serii na konsole przenośne. Dosadna w treści, doskonale zrealizowana pod względem graficznym, ale – co ważniejsze – niezwykle grywalna! Mocna fabuła, podszyta ironicznym humorem, różnorodne misje poprzeplatane minigierkami z użyciem rysika nie pozwala odejść od gry. Panom z Rockstara udało się odtworzyć Liberty City na DS, wykorzystując przy tym w 100% możliwości jakie daje konsolka Big N. Chinatown Wars to całkowicie oryginalny, pełnoprawny produkt w rodzinie GTA. To wielka gra na małą konsolę!