Wiedźmin: przygodowa gra karciana

Curtiss
2007/10/28 22:20

Wiedźmin gra w karty

Wiedźmin gra w karty

W związku z premierą Wiedźmina ruszyła gigantyczna machina marketingowa. Olbrzymia ilość materiałów promocyjnych, gratisów i produkcji pokrewnych zalewa rynek. Jednym z tworów kampanii reklamowej jest Wiedźmin - przygodowa gra karciana. Produkt czerpiący całymi garściami z komputerowej wersji przygód Białego Wilka.

Estetyka Opakowanie od karcianki wygląda identycznie jak okładka pecetowej wersji Wiedźmina. Czarne pudełko z charakterystycznym wilczym łbem i tytułem zgrabną czcionką wypisanym nad nim oraz informacją „przygodowa a gra karciana” pod nim. Ogólnie zgrabne, eleganckie pudełeczko, w sam raz do prezentacji na półce czy biurku.Wiedźmin gra w karty, Wiedźmin: przygodowa gra karciana

W środku natkniemy się na równie elegancko przygotowane pozostałe elementy. Sztywny szablon z żetonami złota, niezbyt gruba książeczka z instrukcją na kredowym papierze i 110 naprawdę ładnych kart zilustrowanych scenami z gry. Niestety, pozytywne wrażenie jakie wywiera produkt skutecznie psuje papier na jakim karty zostały wydrukowane. Jest odrobinę za cienki, co czyni karty wiotkimi i podatnymi na uszkodzenia. Już po kilku przetasowaniach widać jak niszczą im się brzegi. Całość zawartości pudełka uzupełnia kartonowy „znacznik”, na którym przedstawiony jest Geralt, oraz płócienny woreczek na żetony złota.

Ogólnie gra wydana jest ładnie, jej elementy są przyjemne dla oka i gdyby nie fatalna pomyłka przy wyborze papieru na karty zasługiwałaby na pochwałę. Widać ze zespól projektujący grę potraktował temat poważnie i zależało mu aby ich produkt „wyglądał”.

Instrukcja obsługi

Książeczka z zasadami gry składa się z szesnastu stron, na których zawarto wszystkie informacje niezbędne do gry. Zasady zostały ujęte w przejrzysty i zgrabny sposób. Mimo sporej komplikacji ich opanowanie nie zajmuje zbyt wiele czasu i najdalej od drugiej rozgrywki nie musimy się już przejmować zaglądaniem do przepisów. Ułatwiają to dodatkowo kartoniki ze skrótem zasad. Każdy gracz dostaje jedną „przypominajkę”.

O kartach Jak już powiedzieliśmy, karty przyozdobione są grafikami z komputerowej wersji opowieści o Białym Wilku. Podzielono je na 6 typów: bohaterowie, karty Geralta, lokacje, potwory, zdarzenia i ataki. Każdy rodzaj karty ma inny rewers, również ich awersy są łatwo rozpoznawalne. Typy kart zostały wyróżnione ze względu na zastosowanie w grze lub sposób w jaki używają ich gracze.

Karty ataku podzielono na cztery rodzaje i to właśnie one wraz z kartami potworów stanowią oś gry. Każdy rodzaj reprezentuje jeden typ działania wiedźmina; odpowiednio: atak stalowym mieczem, atak srebrnym mieczem, użycie znaku oraz użycie eliksiru. Z kolei karta potwora zawiera dokładne informacje, jakiej kombinacji kart ataku wymaga pokonanie go.

Pozostałe karty służą ubarwieniu rozgrywki, tak aby nie przypominała dziwacznej wersji gry w Wojnę. Karty lokacji reprezentują miejsca ze świata stworzonego przez Andrzeja Sapkowskiego, które próbują opanować potwory. Karty zdarzeń mają zwiększać i zmniejszać nasze szanse na wygraną. Są one „kupowane” w licytacji i zagrywane przez posiadających je graczy według ich uznania (i zasad opisanych na karcie oczywiście). Karty bohaterów służą do ustalenia kolejki rozgrywki i pozwalają na czerpanie specjalnych korzyści podczas danej rundy. Natomiast te reprezentujące Geralta symbolizują jak przygotowany do walki idzie Wiedźmin – dają walczącemu z potworem dodatkowy atak określonego typu. Niewątpliwym atutem Wiedźmina - przygodowej gry karcianej jest fakt, że nie tylko nazwy lokacji i potworów nawiązują do opowieści Sapkowskiego (co jest dość oczywiste), ale również części pozostałych kart. Spotykamy więc na swojej drodze Dopplera, dotyka nas Prawo Niespodzianki, a w walce możemy użyć Miecza Przeznaczenia. Szkoda tylko, że przy nazywaniu Ataków twórcy nie popisali sie pomysłowością, naprawdę istnieją więcej niż cztery manewry i techniki walki mieczem.

GramTV przedstawia:

Runda pierwsza

Po rozłożeniu kart na stole zgodnie z instrukcją ujrzymy naprawdę imponująco prezentującą się grę. Całość tworzy swoistego rodzaju zmienną i ruchomą planszę obiecującą ciekawą zabawę.

Rozgrywka podzielona została na tury. Każda tura składa się z listy następujących po sobie czynności, z których najistotniejszymi są licytacje wiedźmina i kart zdarzeń. W zależności od ilości graczy zmieniają się odrobinę warianty kolejnych działań, ponieważ jeżeli rozgrywkę prowadzi dwójka graczy tylko jednemu nich w trakcie tury przysługuje prawo do wykonania ataku na potwora. Jeżeli gra więcej osób, atak wykonuje nie tylko zwycięzca licytacji, ale ma do niego prawo również ten, kto zajął w jej trakcie drugie miejsce. Ta zmiana, jak i fakt, że licytuje więcej osób czyni rozgrywkę dla 3 lub 4 graczy znacznie atrakcyjniejszą niż partie dwuosobowe. Zwycięzcą zostaje zdobywca największej ilości punktów sławy, zdobywanych głównie na zabijaniu potworów.

Zwycięstwo

Ogólnie tytuł należy uznać za niezbyt udany. Jego walory estetyczne w żadnym wypadku nie kompensują nudy jaką tchnie gra. Autorzy wyraźnie skupili się na stworzeniu produktu grywalnego, ładnego i w 100% nikomu niepotrzebnego, chyba że jako ozdoba na półce. Olbrzymi potencjał nie tylko tematu ale i samego produktu skutecznie został zmarnowany. Każdy myślący człowiek po pierwszych piętnastu minutach gry zauważy, że absolutnie zepsuto skądinąd bardzo dobry pomysł na karty wydarzeń, sama walka jest nudna, a jedynym pasjonującym momentem rozgrywki jest licytacja. No, jeszcze ewentualnie wybieranie bohaterów wnosi czasem nieco emocji.

Kiedy kupujemy grę towarzyską (jakąkolwiek) chcemy móc podjąć nią znajomych. Nawet jeżeli nie na wielogodzinnym posiedzeniu, tylko na godzinkę, traktując ją jak miły wypełniacz czasu, oczekujemy, że gra będzie nas bawiła. Wiedźmin - przygodowa gra karciana w żadnym wypadku nie spełnia tych wymagań. A już pomysł zagrania w dwie osoby to czyste samobójstwo.

Możliwe, że nasza krytyczna opinia wiąże się z wieloletnimi doświadczeniami z wszelkiego typu grami zarówno planszowymi jak i karcianymi. Jednak to te doświadczenia pozwalają zauważyć, że niewielka zmiana zasad, przede wszystkim odnośnie kart wydarzeń, większa ich liczba i różnorodność poprawiłaby jakość gry o dwie klasy. Jakikolwiek element losowy, ba jakakolwiek zmienna wprowadzona do walki zmniejszyłaby zaś jej statyczność. Ujmując to w paru słowach: wydawnictwu Kuźnia Gier udało się stworzyć bardzo ładnego gniota.

Na koniec warto wspomnieć, że nie jest to jedyna karcianka wydana przy okazji ukazania się Wiedźmina. Edycja Kolekcjonerska ma zawierać Wiedźmina: Promocyjną Grę Karcianą. Z opisu wiemy, że będzie to gra dla dwóch osób, z których jedna wciela sie w Geralta, zaś druga steruje „legionami zła”.

Komentarze
25
Usunięty
Usunięty
14/05/2008 16:16

Czy jednym zestawem ( http://www.gram.pl/sk7_8A7jH,2_Wiedzmin_Przygodowa_Gra_Karciana.html) Wiedźmińskich kart mogą grac 2 lub więcej osób?? Czy każda osoba musi miec swój zestaw??

Usunięty
Usunięty
14/05/2008 16:16

Czy jednym zestawem ( http://www.gram.pl/sk7_8A7jH,2_Wiedzmin_Przygodowa_Gra_Karciana.html) Wiedźmińskich kart mogą grac 2 lub więcej osób?? Czy każda osoba musi miec swój zestaw??

Usunięty
Usunięty
04/11/2007 22:13

warto zwrocic uwage na końcówke recenzji, karcianka w edycji kolekcjonerskiej to nie ta sama co ta ,,oficjalna" :)




Trwa Wczytywanie