Zbyt ludzki
Gry można podzielić na wiele sposobów. Jednym z nich jest wyróżnienie tych, które pojawiają się nagle i okazują się klapą bądź hitem oraz takich, o których słyszy się przez lata, ale ich premiery nie widać na horyzoncie (skojarzenia z Duke Nukem Forever jak najbardziej uzasadnione). Do tego typu produkcji można zaliczyć także Too Human, grę zapowiedzianą już w 1994 roku i z początku przeznaczoną na Sony PlayStation. Jakiś czas temu, platformą docelową dziecka Silicon Knights stało się Nintendo GameCube. Dziś już mamy przyjemność zapowiedzieć ją, jako produkt na najnowszą konsolę Microsoftu, Xboksa 360.
Fabuła Too Human wywołuje nieodłączne skojarzenia z trylogią filmową braci Wachowskich. Świat został zdominowany przez maszyny, a ludzie stracili swą pozycję hegemonów. Jedynym celem sztucznej inteligencji staje się ostateczne unicestwienie homo sapiens, którzy nie pasują do nowego ładu. Są „zbyt ludzcy”, a przez to zbyt słabi, by istnieć pośród maszyn. W takiej sytuacji zostaje postawiona nasza postać. Wojownik imieniem Baldur, zwany też cybernetycznym bogiem, staje w obronie rasy ludzkiej. Ale czarnego płaszcza całe szczęście nosić nie będzie. Co ciekawe, w tym świecie przyszłości pojawią się motywy znane z mitologii skandynawskiej, a także popularnej w ostatnich latach literatury fantasy. Smoki obok maszyn? Elfy z wszczepionymi implantami? Czemu nie!
Produkcja Silicon Knights jest grą akcji z widokiem z perspektywy trzeciej osoby. Jak nietrudno się domyślić, głównym celem zabawy stanie się masowa eksterminacja mechanicznych przeciwników (których liczba w jednej chwili sięgnie setki!), od tych najmniejszych i najbardziej złośliwych, do gigantów, których cios potrafi zmieść nas z powierzchni ziemi. Narzędziem zbrodni/sprawiedliwości, będą dwa miecze lub też kilka rodzajów broni palnej. Wszystko to, użyte w odpowiedni sposób, pozwalać będzie na widowiskowe kombosy, bardzo różnorodne dzięki mnogości ataków, jakie umożliwia użycie każdego z przedmiotów. Testy Too Human wykazały, że wprowadzanie kolejnych kombinacji jest równie proste, jak zwykłe poruszanie się po mapie, dzięki czemu nawet początkujący gracze będą grać z przyjemnością.
A gdy już nadejdzie premiera...
Jak zapowiedzieli twórcy, gra zaoferuje wielowątkową, wciągającą fabułę z licznymi elementami RPG. Przemierzając cybernetyczny świat, zbierzemy kilkadziesiąt broni oraz natrafimy na - wydawać by się mogło – mniej lub bardziej użyteczne przedmioty. Każde z akcesoriów wpłynie jednak znacząco na sposób, w jaki nasz bohater będzie mógł poruszać się i walczyć. I tak dla przykładu wybranie czegoś podobnego do halabardy pozwoliło osobom, jakie miały przyjemność zagrać w Too Human, na ataki o znacznie większym zasięgu, ale w zamian za to zadawały one o wiele mniejsze obrażenia, niż krótki miecz. Ta różnorodność, w połączeniu z losowym pojawianiem się przeciwników w części z lokacji, ma – zdaniem autorów – pozwolić na czerpanie przyjemności przez graczy z wielokrotnego przechodzenia kampanii, z użyciem zupełnie innych stylów walki. Ciekawostką, na jaką uwagę zwróciły zagraniczne serwisy, jest fakt, że podczas pojedynków Baldur będzie mógł wzbijać się w powietrze i z góry razić przeciwników ciosami. Ponoć niektórzy z testerów doszli do takiej wprawy, że pokonują lokacje bez dotykania podłoża. Ciekawe... 
Too Human korzystać będzie z mocno zmodyfikowanego silnika Unreal Engine 3. Dzięki temu, świat przedstawiony w grze zachwyci nas nie tylko mnogością szczegółów, ale też wspaniałą grą kolorów i światła (szczególnie w pojedynkach, gdzie ma ponoć roić się od serii widowiskowych kombinacji ataków). Z widokiem z trzeciej osoby współgrać będzie dynamiczna kamera, dopasowująca się do akcji widocznej na ekranie. Istotnym elementem dla fabuły, będą też przerywniki filmowe (tzw. Cut-scenki), w których dalej będziemy mogli pokierować naszą postacią! Jeżeli mówimy o grach nowej generacji, produkt Silikonowych Rycerzy z pewnością będzie do takich należał.
Twórcy gry, za jeden z priorytetów (jeśli można mówić o czymś takim po trzynastu latach produkcji...), postawili sobie stworzenie równie ciekawego trybu gry wieloosobowej. W tym celu wykorzystana zostanie sieć Microsoftu, Xbox Live (innego wyjścia w zasadzie nie mają). Dzięki niej spotka się razem do czterech graczy, by przemierzać tereny znane z gry dla pojedynczego użytkownika. Jak więc z motywować ludzi do zabawy, a przy okazji zasilenia kont firmy Billa Gatesa? Dla wielu obecność innych zawodników nie jest wystarczająca, dlatego też ludzie z Silicon Knights wprowadzą do trybu on-line szereg niedostępnych w kampanii przedmiotów, jak również zupełnie nowych przeciwników. Zastanawiające jest, na ile skuteczna okaże się promocja tych elementów gry. Patrząc jednak na opinie testerów, zabawa wieloosobowa wciąga jeszcze bardziej niż – i tak dynamiczna – kampania dla pojedynczego gracza.
Już za kilka dni, za dni parę...
Smutną wiadomością jest jednak fakt, że podczas ostatnich targów Electronics Entertainment Expo (E3) zaprezentowana została wersja demonstracyjna, której jakość odbiegała znacznie od szumnych zapowiedzi twórców oraz opinii, jakie wydały osoby mające okazję testować Too Human. Premiera gry zaplanowana została na maj bieżącego roku, jednak możliwe jest, że zostanie odłożona na następne miesiące, jeżeli ostateczny kształt produktu nie będzie taki, jak to sobie wyobrażają autorzy. Cóż, po trzynastu latach oczekiwania, nie trudno będzie poczekać jeszcze kilka miesięcy. Warto pamiętać o tym, że „Zbyt Ludzki” ma być pierwszą częścią trylogii. Niewielkie są szanse na to, by zespół Silicon Knights wyrobił się przed końcem tego dziesięciolecia. Choć, po premierze „jedynki” produkcja może pójść już dużo szybciej. I miejmy nadzieję, tak się nie stanie.
Produkcja Silicon Knights jest grą akcji z widokiem z perspektywy trzeciej osoby. Jak nietrudno się domyślić, głównym celem zabawy stanie się masowa eksterminacja mechanicznych przeciwników (których liczba w jednej chwili sięgnie setki!), od tych najmniejszych i najbardziej złośliwych, do gigantów, których cios potrafi zmieść nas z powierzchni ziemi. Narzędziem zbrodni/sprawiedliwości, będą dwa miecze lub też kilka rodzajów broni palnej. Wszystko to, użyte w odpowiedni sposób, pozwalać będzie na widowiskowe kombosy, bardzo różnorodne dzięki mnogości ataków, jakie umożliwia użycie każdego z przedmiotów. Testy Too Human wykazały, że wprowadzanie kolejnych kombinacji jest równie proste, jak zwykłe poruszanie się po mapie, dzięki czemu nawet początkujący gracze będą grać z przyjemnością.
