Leniwe dzieciaki nie pograją

Zaitsev
2007/09/14 11:24

Nieletni z południowej części Dallas nie mają łatwego życia - zanim kupią grę, muszą zapracować nań nauką. Brandon Scott ratuje Amerykę przed głupotą.

Czyżbyśmy byli świadkami przełomu w dystrybucji gier? Brandon Scott postanowił wziąć kaganek oświaty we własne, spracowane na stanowisku menedżera ręce. W sklepie sieci GameStop, który nadzoruje, dzieciaki ze słabymi stopniami mogą co najwyżej popatrzeć na stojące na półkach pudełka. O zakupie nie ma mowy, albowiem potwierdzenie zdobycia dobrych ocen jest warunkiem koniecznym do zdobycia wypragnionego tytułu. Leniwe dzieciaki nie pograją

"(Dzieciak)Musi czytać książki. On umie grać w Maddena zanim nauczy się abecadła i liczenia - powinno być na odwrót! Prawdopodobnie będę miał przez to kłopoty, ale dla mnie gra jest warta świeczki. Dzieciaki zrozumieją, że komuś zależy" - powiedział Scott.

Okazuje się, że ma on poparcie rodziców: "Hmm, to ma sens. Dlaczego powinno się nagradzać dzieci, jeżeli nie idzie im dobrze w szkole?" - powiedział Robert Coulter.

Jeżeli jakiś nieletni chce kupić grę w sklepie Scotta, musi zjawić się z rodzicem, który potwierdzi, że jego dziecko dobrze się uczy. Menedżer odmówił już kilku osobom i o dziwo wróciły one później, ale z poprawionymi stopniami.

GramTV przedstawia:

Jednak to nie jest jedyna zasada obowiązująca w tej filii GameStopu - "Wiedzą, że jak przychodzą tutaj, to nie mogą przeklinać, używać słowa na "N" i podciągają ubrania do góry. Jeżeli zdobędziesz same "A" (odpowiednik naszej szóstki), weźmiesz podpis od nauczyciela i przyjdziesz z rodzicem, to sam osobiście kupię ci nowiuteńką grę".

Postawa godna gromkich owacji na stojąco. Może gdyby i polskie sklepy zaczęły stosować taką politykę, to z for internetowych zniknęłyby wszelkiej maści upakarzające i palące w oczy "som", "ktury" czy "poniefasz".

PS. Słowo na "N" to nie "Nintendo", a obraźliwe określenie czarnoskórego człowieka, którego cytować nie wypada.

Komentarze
153
Usunięty
Usunięty
22/09/2007 12:43

Fajne tylko że ja dobrzę się uczę średnia 5,00 byłoby fajne gdy rodzice tak kupowali gry ale naszczęscie pozostają lolowi piraci ;)

dark_raziel
Gramowicz
19/09/2007 10:45
Dnia 19.09.2007 o 10:13, Kawosz napisał:

> Wracamy do tego co mówiłem, tytoń jest szkodliwy dla zdrowia, gry komputerowe - nie. http://www.gram.pl/news_9gPlG,4_Gracz_morderca_raz_jeszcze_przed_sadem.html Przemyśl to, zastanów się jeszcze raz nad swoim stanowiskiem. Ciekawy jestem ile masz lat...

Pla psychola środek jest bez różnicy. Równie dobrze mógł powiedzieć, że Teletubisie azały mu to zrobić.

Usunięty
Usunięty
19/09/2007 10:13

Dnia 16.09.2007 o 23:16, axel-next napisał:

Wracamy do tego co mówiłem, tytoń jest szkodliwy dla zdrowia, gry komputerowe - nie.

http://www.gram.pl/news_9gPlG,4_Gracz_morderca_raz_jeszcze_przed_sadem.htmlPrzemyśl to, zastanów się jeszcze raz nad swoim stanowiskiem.Ciekawy jestem ile masz lat...




Trwa Wczytywanie