Cykl Fallout należy do tych gier, które łapią od pierwszej rozgrywki i nie chcą puścić mimo upływu lat, zmian geopolitycznych i klimatycznych, czy też rosnących cen detalicznych mięsa wołowego. No może troszkę przesadziliśmy – nie każdemu ponury świat atomowej postapokalipsy musi się podobać. Ci jednak, którzy pierwsze kilka godzin z Falloutem spędzili, niemal modląc się do monitora, zazwyczaj pozostają na klęczkach po dzień dzisiejszy. Dziś spróbujemy przyjrzeć się bliżej temu niewątpliwemu fenomenowi na rynku gier komputerowych. Fenomenowi, gdyż wiele jest tytułów określanych mianem kultowych, nie wszystkie jednak potrafią przyciągać do siebie nowych fanów z niemalejącą siłą przez kilka dobrych lat.
Pełen tekst znajdziecie tutaj.