Blizzard: Rynek PC nie umiera

Patryk Purczyński
2009/09/20 12:49

"Wciąż wydajemy gry na PC, a one radzą sobie bardzo dobrze" - mówią przedstawiciele Blizzarda. Podkreślają też, że starają się nie podwyższać w znaczący sposób wymagań sprzętowych swoich dzieł.

Jeżeli sądzicie, że przemysł gier komputerowych coraz mocniej pochyla się nad własnym grobem, to Blizzard jest kolejną załogą, która się z Wami nie zgadza. Julian Love i Kevin Martens w jednym z ostatnich wywiadów wyznali, że produkcje przeznaczone na pecety są w znakomitej formie, czego najlepszym dowodem są dzieła ich firmy. Blizzard: Rynek PC nie umiera

"Teoria o godzinie śmierci PC pojawia się i znika już od lat. My wciąż wydajemy gry na komputery osobiste, a one radzą sobie bardzo dobrze. Moim zdaniem wciąż jest zapotrzebowanie na gry PC" - powiedział Martens. Podkreślił przy tym, że i konsole odgrywają znaczącą rolę, a ich nowa generacja jest jego zdaniem znakomita.

"Każdy jednak ma komputer, a my staramy się, by wymagania sprzętowe naszych tytułów były jak najniższe. To jeden ze sposobów upewnienia się, że gry trafią do dostatecznej liczby odbiorców. Niektóre nowe produkcje na PC potrzebują wymiany karty wideo, większej ilości RAM-u, a nawet szybszego procesora. W przypadku gier Blizzarda zdarza się to naprawdę rzadko. Moim zdaniem to jedna z przyczyn, dla których nasze tytuły radzą sobie tak dobrze" - kontynuował Martens.

GramTV przedstawia:

Dodał również, że znakomitym dowodem na świetną formę rynku PC jest fakt, w jak szybkim tempie rozeszły się wszystkie wejściówki na sierpniową imprezę Blizzarda, Blizzcon. Przypomnijmy, że do sprzedaży oddano 20 tysięcy biletów.

Komentarze
77
Usunięty
Usunięty
22/09/2009 09:39
Dnia 21.09.2009 o 22:41, Lailonn napisał:

UE to silnik stworzony dla PC.

UE3 był tworzony z myślą o PC i konsolach.

Dnia 21.09.2009 o 22:41, Lailonn napisał:

Porównanie do rynku foto. Nikogo nie obchodzi, że pierwszą hybrydą(aparat kompaktowy o wymiennej optyce) na rynku był panasonic G1. Wszyscy doskonale wiedza, że idea i pomysł należą do Olympusa. To, że chłopaki robili co innego i swoje EP-1 wypuścili później nie zmienia faktu, że to Olympus jest twarzą technologii.

To się mój drogi nazywa marketing. Widać Olympus miał lepszych marketingowców, którzy szybko zagarnęli pojęcie "hybrydy" w fotografii.

Dnia 21.09.2009 o 22:41, Lailonn napisał:

Przytoczone przez Ciebie gry jak Fifa to właśnie dowód na hamowanie rynku PC przez konsole. Coraz częściej dostajemy marne konwersje z konsol zamiast pełnoprawnych produktów. To nie jest nawet wynik technologii a jedynie lenistwa/pazerności producentów gier.

Ale jaką winę mają w tym konsole, skoro tam gra jest znacznie lepsza? Taka sytuacja to tylko wina producenta, a nie rynku konsolowego.

Dnia 21.09.2009 o 22:41, Lailonn napisał:

Co takiego było powodem uśmiercenia gatunku bijatyk na PC?

Chyba jedyne wytłumaczenie to: słaba sprzedaż.

Dnia 21.09.2009 o 22:41, Lailonn napisał:

RPGi też są coraz prostsze i mniej rozbudowane. Byle tylko konsolowy gracz się nie namęczył a konsola dała radę to uciągnąć. Twój QUAD nie powinien się nudzić. Powinien właśnie generować super grafikę/fizykę ale to się nie kalkuluje producentom i tyle. Nie sposób nie zauważyć, że gry sprzed momentu popularyzacji konsol były o niebo bardziej rozbudowane i innowacyjne. Teraz bijemy tego dogorywającego konia i jeden Wiedźmin tego nie zmieni...choć jest dowodem na to, że gracze PC czekają i są gotowi wydawać pieniądze ;)

Zdecyduj się o co Ci chodzi. Czy o dobrą grafikę i fizykę (istotny sprzęt) czy ciekawą skomplikowaną rozgrywkę (istotny pomyślunek twórców)? Konsolę można obwiniać za uproszczenie sterowania, ale samo upraszczanie gier to tylko i wyłącznie kwestia "casualizacji" gier ogólnie (bo na PC postępuje w podobnym stopniu).A co do innowacyjności: kiedyś kiedy branża była młoda to innowacji było więcej z oczywistych powodów, teraz kiedy już dojrzewa coraz trudniej o coś nowego.

Lordpilot
Gramowicz
22/09/2009 09:05
Dnia 21.09.2009 o 22:41, Lailonn napisał:

> RPGi też są coraz prostsze i mniej rozbudowane. To pograj w bardziej skomplikowane jRPG. Ach, przepraszam - nie możesz, bo takie rzeczy to tylko na konsolach ;-)A tak serio - diagnozę stawiasz słuszną (bo to fakt, że gry wychodzą uproszczone) tyle że przyczyną absolutnie nie są konsole ani (tym bardziej PC). Winni są gracze. Gry po prostu stały się popularne, rynek się zmienił, gusta też, wzrosła ilość tzw. casuali.Tzw. hardkorowcy narzekają na uproszczenia nie tylko na tak uwielbianym przez Ciebie blaszanym kompanie, ale także na konsolach. Zapytaj jakiegokolwiek starego "konsolowca", choćby o wymienione wyżej jRPG - czy woli te dzisiejsze czy te z PSX :) ?Powtórzę jeszcze raz - uproszczenie gier dotyczy każdej platformy (trafiają się oczywiście perełki). Grałeś może w DoW II ? Widziałeś ile rzeczy wywalono w stosunku do jedynki ? Z rtsa zrobiono prościutki h&s. Albo drugi dodatek do CoH ? Jak wyżej - a sprzedaje się to jak ciepłe bułeczki ? Retardyzacja dotknęła nawet Crysisa (w stosunku do Far Cry) - w Far Cry miałeś apteczki i checkpointy, nie dało się grać "na pałę", bo przeciwnicy szybko sprowadzili by Cię "do parteru". W Crysisie masz save w każdym momencie, automatyczną regenerację zdrowia i super kombinezon - efekt jest taki, że na "normalu" gre się przechodzi z palcem w dupie... A gdybyś nie wiedział do czego pije, to podpowiadam - to są gry pecetowe, robione stricte pod gusta pecetowych graczy. Tak samo jak i Simsy (których ostatnia odsłona przekroczyła właśnie pułap 3 mln. sprzedanych egzemplarzy), które są proste do bólu (moja żona gra w nie namiętnie, a zapewniam Cię że graczem nie jest). No i perełka na koniec - Diablo 3, z którego Blizzard wywali "ręczne" przydzielanie punktów do cech, bo by czasem sobie gracze nie poradzili (więc punkty rozda za nich komp).Jest to po prostu wymóg rynku, nie konsol jak próbujesz tu sugerować. Ogółem - coraz prostsze gry wychodzą na PC, coraz prostsze gry wychodzą na konsole - bo rynek się zmienił, bo jest na nie zapotrzebowanie, bo gdyby nie było to ludzie by tego nie kupowali. Tyle - żadna filozofia.ps. Oczywiście zdarzają się też perełki w "oldschholowym" stylu, które sprzedają się dobrze, a nawet bardzo dobrze pomimo mechaniki żywcem zaczerpniętej z lat 90-tych (choćby GTA IV). Sprzedaż GTA IV (zwłaszcza na konsolach) dobitnie jednak pokazuje, że jest zapotrzebowanie na gry trudniejsze, takie w których nie masz autoregeneracji, save kiedy chcesz i trochę się musisz namęczyć żeby przejść misję.Trend jest jednak taki, że te gry będą stanowiły zdecydowaną mniejszość. Na co niekoniecznie trzeba narzekać i jojczyć, bo przecież "proste" niekoniecznie oznacza prostackie i durne.

Usunięty
Usunięty
21/09/2009 22:41

UE to silnik stworzony dla PC. To, że jego kolejna edycja zawitała wpierw na konsole niczego nie zmienia. Powtarzam. Nie liczy się data wprowadzenia. Tych technologii nie wymyśla się w pół roku.Porównanie do rynku foto. Nikogo nie obchodzi, że pierwszą hybrydą(aparat kompaktowy o wymiennej optyce) na rynku był panasonic G1. Wszyscy doskonale wiedza, że idea i pomysł należą do Olympusa. To, że chłopaki robili co innego i swoje EP-1 wypuścili później nie zmienia faktu, że to Olympus jest twarzą technologii.Przytoczone przez Ciebie gry jak Fifa to właśnie dowód na hamowanie rynku PC przez konsole. Coraz częściej dostajemy marne konwersje z konsol zamiast pełnoprawnych produktów. To nie jest nawet wynik technologii a jedynie lenistwa/pazerności producentów gier.Co takiego było powodem uśmiercenia gatunku bijatyk na PC? Teraz gdy po latach w końcu coś dostajemy, to jakąś specyficzną graficznie gierkę, która - nie oszukujmy się - nie ma szans na podbicie rynku.RPGi też są coraz prostsze i mniej rozbudowane. Byle tylko konsolowy gracz się nie namęczył a konsola dała radę to uciągnąć. Twój QUAD nie powinien się nudzić. Powinien właśnie generować super grafikę/fizykę ale to się nie kalkuluje producentom i tyle. Nie sposób nie zauważyć, że gry sprzed momentu popularyzacji konsol były o niebo bardziej rozbudowane i innowacyjne. Teraz bijemy tego dogorywającego konia i jeden Wiedźmin tego nie zmieni...choć jest dowodem na to, że gracze PC czekają i są gotowi wydawać pieniądze ;)




Trwa Wczytywanie