WoW powoli wraca do Chin, ale nieco odmieniony

Grzegorz Bonter
2009/08/07 15:10

Po 6 tygodniach bezczynności, chińska wersja Azeroth wraca powoli do życia na testowych serwerach. Okazuje się, że Blizzard musiał poczynić kilka poważnych zmian w wyglądzie gry.

Ostatnie 6 tygodni upłynęło Chińczykom pod znakiem braku dostępu do świata Azeroth. Pojawiły się już nawet głosy w społeczeństwie Państwa Środka, aby ustanowić święto narodowe, które upamiętni ten straszny okres (nazwany potocznie "wielką nudą roku brązowej krowy")*. WoW powoli wraca do Chin, ale nieco odmieniony

Dlaczego doszło do wyłączenia World of Warcraft? Cała akcja jest związana ze zmianą operatora MMO Blizzarda na tamtejszym rynku. Teraz grę będzie dostarczała milionom Chińczyków firma NetEase, jednak aby Azeroth ponownie mogło zaludnić się wirtualnymi awatarami, konieczne było wprowadzenie szeregu zmian w grafice. Dokładnie to w trójwymiarowych modelach elementów szkieletu oraz kolorze krwi.

Chińczycy są dość wrażliwi na widok kości oraz krwi, dlatego na działających obecnie testowych serwerach już nie uświadczymy tych elementów. I tak krew zmieniła kolor na czarny, a szczątki postaci zastąpiły worki z piaskiem. Jeżeli chodzi o przedstawicieli Undeadów, to odzyskali oni żuchwy, a braki w ich skórze zostały skutecznie uzupełnione. To nie koniec - ikony umiejętności także zostały poddane cenzurze, w miejsce czaszek i kości pojawiły się bowiem... skrzynki.

GramTV przedstawia:

Komentarze
17
Rumcajsev
Gramowicz
07/08/2009 22:42

Dajcie mi broń atomową, a rozwiążę wszystkie problemy z chińczykami :P I jeszcze kilka "spraw"

Usunięty
Usunięty
07/08/2009 22:37

Od 2005 chyba zmieniono nazwę roku krowy na inne bydło które jest hodowane w większej ilości w Chinach, czyli Taurena...

Usunięty
Usunięty
07/08/2009 22:26

Już widzę kościaną zbroję Arthasa udekorowaną w skrzynki i worki z piaskiem... będzie wyglądał jak chodzący stragan.




Trwa Wczytywanie