StarCraft II bez wsparcia dla LAN-u

Patryk Purczyński
2009/06/29 12:48

Jedyna możliwa droga rozgrywki sieciowej w StarCrafcie II wiedzie przez Battle.net - skomentował Rob Pardo. Blizzard upublicznił też drzewka rozwoju wszystkich klas oraz garść nowych obrazków.

Blizzard nie będzie wspierał rozgrywki LAN w grze StarCraft II. Rob Pardo wyjaśnił, że przez sieć będzie można grać jedynie za pośrednictwem platformy Battle.net 2.0. "Nie wspieramy LAN-u ze względu na technologię, którą planujemy wprowadzić do Battle.netu" - powiedział przedstawiciel Blizzarda.

Mamy również niezbyt optymistyczne wieści dla graczy oczekujących na start bety StarCrafta II. Jak podaje witryna starcraft2.net.pl, testy mogą przesunąć się w czasie, choć nadal realny pozostaje wcześniej ustalony termin - tegoroczne lato.

GramTV przedstawia:

Dustin Browder z Blizzarda dodał z kolei, że faza beta-testów potrwa od czterech do sześciu miesięcy. "Beta to dla nas niezwykle rozpraszający czas. Gramy. Chcemy zobaczyć, co robią inni. Musimy naprawiać błędy na już. W momencie startu bety tracimy całą naszą wydajność" - wyznał.

Sam Blizzard, już oficjalnie, zapowiedział także kształt drzewek rozwoju wszystkich trzech ras. Możecie je zobaczyć na poniższych obrazkach. StarCraft II bez wsparcia dla LAN-u

Na koniec mamy jeszcze nową galerię z gry. Dostępna jest pod tym adresem.

Komentarze
72
GeoT
Gramowicz
04/07/2009 10:14

A mnie martwi brak LANu ale nie z powodu piractwa. Gdy tylko pojawi się możliwość kupna to biorę, choćby nawet wersję kolekcjonerską ;)Martwi mnie jednak to, że gra po lanie była ratunkiem, gdy nie można postawić gry na BNie, bo komp stoi za NATem (bolączka wielu sieci osiedlowych). Usunięcie opcji gry lokalnej, to odcięcie ostatniej możliwości gry w trybie multi ...

Rumcajsev
Gramowicz
30/06/2009 11:32
Dnia 29.06.2009 o 19:19, Principes napisał:

Kilkoma osobami na krzyż, które skorzystałyby z tej opcji "legalnie" nikt przejmować się nie będzie.

No właśnie :|

Usunięty
Usunięty
30/06/2009 11:09
Dnia 30.06.2009 o 08:22, Lordpilot napisał:

No widzisz - czyli jednak doszliśmy do meritum :) A jaka jest według Ciebie moja krytyka ? Naprawdę sprawiasz mi dużą przykrość zarzucając mi hipokryzję. Nie wiem - gdzie ją widzisz.

Już to wyjaśniałem gdzie ją widzę. Radzę uważniej czytać moje posty.

Dnia 30.06.2009 o 08:22, Lordpilot napisał:

Co do konsol - to Ty przeważnie zaczynasz "wkręty" jakie to są "be" i jakie to gry na nie są pod każdym względem gorsze i ubogie, więc się nie dziw że ja sie później muszę do tego odnieść.

xDDD Widę, że tryb "mały mitoman" Ci się włączył. Człowieku, większość moich postów była odpowiedzią na Twoje niesprawdzone teorie. Jak już się odzywam w jakimś wątku na temat konsol, to jest to z reguły odpowiedźna czjś post (przeważnie Twój) mówiący nieprawdziwe rzeczy o rynku pc. Tyle, że w przeciwieństwie to Ciebie, ja mam czym poprzeć swoje argumenty. Więc nie pisz takich bzdur bo mało z fotela nie spadłem... xDDD

Dnia 30.06.2009 o 08:22, Lordpilot napisał:

Tym bardziej jeśli zdarza Ci się pisać jakieś niestworzone rzeczy.

A gdzie to ja wypisywałem jakieś niestworzone rzeczy. Mógłbyś podać jakiś link? ;>

Dnia 30.06.2009 o 08:22, Lordpilot napisał:

Rynek wtórny na PC - jeśli piszemy o starszych tytułach: pelna zgoda. Co więcej - mozna kupić prawdziwe perełki za marne grosze. Jeśli piszemy o tytułach nowszych - to radziłbym zdjąć różowe okulary przez, ktore patrzysz. Wydawcy starają się jak mogą zarznąć pecetowy rynek wtórny (jak im sie uda z blaszakiem, to do konsol tez się dobiorą, nie odpuszczą takich pieniedzy). Przykład pierwszy z brzegu - STEAM.

Po pierwsze akurat gry, które wymagają Steama są w mniejszości (i to zdecydowanej). Po drugie nawet jeśli ciężko jest kupić używkę Steama, to bardzo łatwo jest kupić nówkę za przysłowiowe grosze. Jak choćby Orange Box parę miechów po premierze za 30 zł (steam key) czy DoW II za 40 zł.

Dnia 30.06.2009 o 08:22, Lordpilot napisał:

Dodatkowo - część firm (EA) zaczyna już stawiać tylko i wyłącznie na sprzedaż elektroniczną. Tzn. - nie masz możliwości kupić gry na fizycznym nośniku.

O rly... A ile to gier oni oferują tylko w sprzedaży elektronicznej, hmm? ;>

Dnia 30.06.2009 o 08:22, Lordpilot napisał:

I bądź pewien że jeśli ta zaraza się przeniesie też na konsole, to będę pierwszym, który kolejną generację klocka/PS 3 oleje ciepłym moczem.

Ja właśnie olałem tę generację konsol (chociaż Wii cały czas chodzi mi po głowie) za ślepe i bezmyślne naśladownictwo pecetów. Bo widzisz, ja nidy nic nie miałem przeciwko konsolom, co już Ci wyjaśniałem w poprzedniej naszej dyskusji.

Dnia 30.06.2009 o 08:22, Lordpilot napisał:

Co do krytyki - mam do niej pelne prawo, jak każdy potencjalny nabywca gry. Ja Ci nie wypominam, że "pojechałeś" po Too Human - nawet w nie nie grając, co hipokryzją lekką jednak jest :) Bo osoby, ktore grały w żadnym wypadku nie mówią że gra jest niedorobiona (ja się wypowiem jak skończę - na razie gra wyladowała w czytniku tylko na moment).

Jaaasne...;> Recenzje i ludzie na forach kłaaaamią!!!

Dnia 30.06.2009 o 08:22, Lordpilot napisał:

No - to by było na tyle. Pozdrawiam, bo dyskusje z Tobą (w żadnym wypadku nie kłótnie, bo na drobne złosliwości przymykam oko) potrafia rozruszać to nieco skostniałe forum ;-)

Ja także pozdrawiam...




Trwa Wczytywanie