Dobre gry receptą na piractwo

Adam Wieczorek
2009/08/02 16:11

Doug Lombardi z Valve ma prostą receptę na piractwo w branży gier komputerowych. Wystarczy robić lepsze gry.

Dzisiaj zajmiemy się wypowiedzią wicedyrektora Valve do spraw marketingu – Douga Lombardiego. Ten charyzmatyczny reprezentant jednego z płodniejszych zespołów deweloperskich znalazł uniwersalną receptę na piractwo nękające branżę. Według niego trzeba po prostu robić lepsze gry. Dobre gry receptą na piractwo

Zawsze zasypywano nas informacjami ile to pieniędzy zarabiają sklepy takie jak GameStop na używanych grach, ale nie znamy oczywiście szczegółów. Jestem w Valve od czasów pierwszego Half-Life i naprawdę nie mam pojęcia ile kopii naszych gier sprzedaje się na rynku wtórnym, oraz jak rozkłada się to między PC, a konsolę Xbox 360. Uważam jednak, że brakuje tu istotnego czynnika – piractwa.

Wielu twórców wini piractwo za niską sprzedaż swoich produktów. To może być powód, ale równie dobrze nie. To może być część problemów, ale też niekoniecznie. Jednak nie należy odrzucać żadnej przyczyny, zwłaszcza, gdy brak jest danych.

GramTV przedstawia:

Gracze są przyciągani przez gry, które lubią. Co oznacza, że chętniej za nie zapłacą. Jeżeli wykonujesz swoją pracę dobrze i dostarczasz usługę wysokiej jakości w chwili wydania i wspierasz ją później, to w mniejszym stopniu stajesz się ofiarą piractwa i wymiany gier, ponieważ ludzie chcą mieć pełną i legalną kopię twojej gry i mieć dostęp do rozszerzeń.

Można zniwelować efekt piractwa i wymiany gier zwiększając jakość obsługi w chwili premiery, ale i po niej. Sądzę, że w miarę jak platformy stają się coraz bardziej połączone ten problem będzie stawał się coraz mniejszy, bo idea dobrej obsługi i wsparcia po premierze staje się wreszcie modna.

Firmy coraz ostrzej atakują piratów i wydają miliardy na nowe zabezpieczenia, które głównie utrudniają życie uczciwym użytkownikom. Z drugiej strony Valve czy Blizzard mimo piractwa świetnie sobie radzą, więc może rzeczywiście jest coś w twierdzeniach Lombardiego o tym, że trzeba po prostu tworzyć dobre gry i wspierać je również po premierze.

Komentarze
106
Usunięty
Usunięty
19/08/2009 12:41

Steam i Battlenet sa wietnymi przykładami na to że jednak da się wygrać z piractwem. Wszystko dzięki kompleksowej platformie dla gracza.A rzeczywiście piractwo można jeszcze zmniejszyć wydając jakieś rozbudowane edycji gry (z jakimiś dodatkami, których fizycznie nie da się podrobić np. przewodnikiem, brelokiem, koszulką etc). Być może nie każdy by z gadżetu skorzystał, ale ci którzy ściągnęli by pirata, mogliby się obejść ze smakiem :-)

Usunięty
Usunięty
19/08/2009 12:41

Steam i Battlenet sa wietnymi przykładami na to że jednak da się wygrać z piractwem. Wszystko dzięki kompleksowej platformie dla gracza.A rzeczywiście piractwo można jeszcze zmniejszyć wydając jakieś rozbudowane edycji gry (z jakimiś dodatkami, których fizycznie nie da się podrobić np. przewodnikiem, brelokiem, koszulką etc). Być może nie każdy by z gadżetu skorzystał, ale ci którzy ściągnęli by pirata, mogliby się obejść ze smakiem :-)

Revan91
Gramowicz
12/08/2009 15:45

Ciekawa propozycja, szczególnie dla graczy :)




Trwa Wczytywanie