Will Wright nadal pracuje nad Spore

Patryk Purczyński
2009/04/22 14:39

Opuścił EA, ale prac nad swym ostatnim dziełem nie porzucił. Will Wright, legendarny producent gier, wciąż jest zaangażowany w rozwój marki Spore.

Na początku kwietnia media zajmujące się rozrywką elektroniczną rozpisywały się o odejściu Willa Wrighta z Electronic Arts. Wielu już wtedy zastanawiało się, jak będzie wyglądać teraz przyszłość tytułów, stworzonych przez legendarnego producenta. Na odpowiedź nie trzeba było długo czekać. Will Wright nadal pracuje nad Spore

Wright, mimo odejścia do Stupid Fan Club, wciąż zajmuje się swoim ostatnim dzieckiem - Spore. "Każdego miesiąca pracuję z ekipą Spore nad nową wersją gry oraz jej rozszerzeniami" - zdradził w wywiadzie udzielonym serwisowi GameDaily. "Siłą rzeczy będę więc włączony w prace EA nad rozwojem marki Spore" - dodał.

Szef ekipy Maxis podkreślił także rolę, jaką w wyborze ścieżek dla Spore odgrywają sami gracze. Jego zdaniem to oni w dużej mierze decydują, w którym kierunku ekipa produkcyjna podąży w rozwoju marki. "Słuchamy głosów krytyki na temat pewnych aspektów gry, przyglądamy się innym elementom, które nieoczekiwanie okazały się sukcesem i pragniemy poprowadzić Spore nowymi kierunkami" - wyznał Wright.

GramTV przedstawia:

Jednym z działań, których podjęła się ekipa związana ze Spore, jest wprowadzenie większej głębii w niektórych aspektach rozgrywki. Wright zapewnia, że gracze odczują to już przy okazji premiery dodatku Galactic Adventures. Ma on zadebiutować 26 czerwca.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
22/04/2009 19:27

Oh, how the mighty have fallen.

Usunięty
Usunięty
22/04/2009 15:55

Znalazł ktoś już układ słoneczny?

Melchah
Gramowicz
22/04/2009 15:53

To miło, że nie porzucą gry - mowa zarówno o EA jak i o WW. Szczególnie tym drugim.Spore to gra dużym potencjałem, póki co niewykorzystanym. Swego czasu jednak opisywałem swoje wrażenia z gry w innych wątkach jej poświęconych, więc nie ma sensu się powtarzać.Można każdy z etapów gry mocno rozbudować i faktycznie zrobić coś bardzo dobrego z tym tytułem (od miodnej zręcznościówki w fazie komórki, po rozbudowaną strategię i ekonomię w dalszym etapie). Wymaga to jednak sporo pracy, bo choć grało się przyjemnie to jednak gra razi łatwością i szybkością z jaką pokonuje się kolejne etapy. Nawet na poziomie trudnym.Nowego dodatku wypatruję z nadzieją. Czy kupię? Nie wiem ("nóżek i rączek" nie kupiłem, bo szkoda pieniędzy i była to moim zdaniem próba wyłudzenia kasy za coś, co powinno być za darmo przy okazji patcha, ewentualnie), zobaczymy po recenzjach i opiniach na forach. Ale dobrze, że temat nie jest zamknięty.




Trwa Wczytywanie