Wyciekła ocena Final Fantasy XIII

Łukasz Odziewa
2009/12/08 22:50

Famitsu to japoński magazyn, którego przedruki ukazują się w wielu azjatyckich krajach. Nie wiedzieć czemu to zawsze w Hong Kongu dochodzi do wszelkich wycieków z wydań czasopisma - nie inaczej było tym razem - w sieci ukazała się już ocena Final Fantasy XIII.

Wydanie Famitsu z Hong Kongu już nieraz było źródłem różnych wycieków z czasopisma. Tym razem jednak w sieci przed czasem pojawiła się ocena mocno wyczekiwanego tytułu ze stajni Square-Enix - Final Fantasy XIII. Jak najbardziej krytyczny pod względem przyznawanych not magazyn ocenił najnowszą odsłonę tego japońskiego RPG? Wyciekła ocena Final Fantasy XIII

Poszczególne oceny kształtowały się na poziomie 10/10, a tylko jeden z recenzentów dał 9 oczek. Każdy z autorów zwraca uwagę na przepiękną grafikę, niezwykłą widowiskowość tytułu i wspaniałą, zapierającą dech w piersiach historię. Recenzent, który wystawił "tylko" 9/10 do wad zaliczył fakt, że mimo wszystko >Final Fantasy XIII może nie spodobać się każdemu. Ostateczna ocena to 39 na 40 możliwych punktów, co daje jedną z najwyższych not w historii magazynu, który znany jest z bardzo ostrej skali ocen.

GramTV przedstawia:

Komentarze
30
Usunięty
Usunięty
09/12/2009 16:29

Trzeba też pamiętać, że to Japonia, czyli specyficzny gust. Być może to jest ich największą bolączką- bycie Japończykami ;). A klimaty a''la "US Army heroes" im po prostu nie leżą.Dla niektórych Bayonetta jest głupia i nie zasługuje na maksymalną notę, a jednak taką dostała. Trudno się zgodzić ze wszystkimi ocenami i recenzjami Famitsu, jednak uznaję ich za bardzo obiektywnych recenzentów. "Obiektywnych" w ramach swoich subiektywnych gustów ;).

Usunięty
Usunięty
09/12/2009 16:29

Trzeba też pamiętać, że to Japonia, czyli specyficzny gust. Być może to jest ich największą bolączką- bycie Japończykami ;). A klimaty a''la "US Army heroes" im po prostu nie leżą.Dla niektórych Bayonetta jest głupia i nie zasługuje na maksymalną notę, a jednak taką dostała. Trudno się zgodzić ze wszystkimi ocenami i recenzjami Famitsu, jednak uznaję ich za bardzo obiektywnych recenzentów. "Obiektywnych" w ramach swoich subiektywnych gustów ;).

Usunięty
Usunięty
09/12/2009 13:01

Co jest trudno powiedzieć? Liczby to liczby. Tutaj jest opisana cała sprawa z perspektywy japońskich graczy plus fragmenty recenzji z Famitsu: http://hatimaki.blog110.fc2.com/blog-entry-991.htmlJapońskiego nie znam, ale jak się wrzuci w Google Translatora, da się to zrozumieć. Oni też dziwią się takiej ocenie, część z osób w komentarzach wątpi w wiarygodność ocen Famitsu. Na metacritics.com Haze dostało średnią 55/100, z najlepszą oceną składową około 79/100. U Famitsu było to w przeliczeniu 85/100. Przeszedłem obie gry i jak bardzo starałbym się pozytywnie patrzeć na Haze i krytycznie na K2, tak nie jestem w stanie wystawić Haze oceny lepszej, od Killzone 2.Druga sprawa: 40/40 dla Nintendogs? Miałem tę grę i to nie jest materiał na taką ocenę. Może w kraju, gdzie w większość miast ma miejsce zakaz trzymania psów w wynajmowanych mieszkaniach, ale nie u nas. Nie mówię, że gra jest zła, bo nie jest. Jest całkiem fajna - przez pierwszy tydzień.To czy ktoś lubi czytać Famitsu czy nie, to jego sprawa. Gdybym miał do niego dostęp też bym to czytał. Ale nie brałbym pod uwagę ich ocen w przełożeniu na nasze realia. To są dwa różne światy.Tak czy inaczej jakakolwiek ocena dotycząca gier, filmów, muzyki i książek, jest zawsze subiektywna. Dla mnie Famitsu jest po prostu zbyt subiektywne, nastawione głównie na japoński rynek i przez to mało wiarygodne.




Trwa Wczytywanie