Command & Conquer 4: Tyberyjski Zmierzch debiutuje w Ameryce Północnej

Adam "Harpen" Berlik
2010/03/16 14:17

Czwarta i zarazem ostatnia odsłona cyklu Command & Conquer z podtytułem Tyberyjski Zmierzch pojawi się w Europie już za 3 dni. Na razie gracze Starego Kontynentu muszą z zazdrością patrzeć na Amerykanów.

Nadszedł czas na zakończenie historii opowiadanej w kolejnych częściach jednej z najbardziej rozpoznawalnych serii gier strategicznych wszech czasów. Command & Conquer, czyli cykl, który został zapoczątkowany w 1995 roku, doczekał się dotychczas trzech odsłon – dzisiaj na amerykańskim rynku pojawiła się czwarta – Tyberyjski Zmierzch (Tiberian Twilight). Jej polska premiera nastąpi w piątek. Command & Conquer 4: Tyberyjski Zmierzch debiutuje w Ameryce Północnej

Premiera Command & Conquer 4: Tyberyjski Zmierzch jest ważna z tego względu, że gra stanowi zwieńczenie sagi. Autorzy już jakiś czas temu zapowiedzieli, iż nie mają w planach stworzenia kolejnej części, kontynuującej rozpoczęty przed kilkunastoma laty wątek fabularny. Odpowiedzi na wszystkie dręczące pytania znajdziecie w „czwórce”.

Wszystkich zainteresowanych informujemy, że wczoraj na gram.pl ruszyły 4 dni z grą Command & Conquer 4: Tyberyjski Zmierzch – sukcesywnie będziemy publikować materiały na temat nowej odsłony, jak i wirtualnego świata, w którym rozgrywa się akcja wszystkich części.

GramTV przedstawia:

Command & Conquer 4: Tyberyjski Zmierzch jest dostępny w przedsprzedaży sklepu gram.pl:

  • Zamów grę Command & Conquer 4: Tiberian Twilight na PC
Komentarze
14
Usunięty
Usunięty
17/03/2010 10:09

Może i można. Ale nie czytam pism drukowanych...

Usunięty
Usunięty
17/03/2010 09:16
Dnia 16.03.2010 o 17:04, Undertaker napisał:

Mogę zapytać, co to za pismo?

Oczywiście CDA. Można się chyba domyślić.

Fang
Gramowicz
16/03/2010 18:48

Uwielbiałem tą serie od pierwszej części aż po Yuri''s Revenge, dalej niestety jest coraz gorzej. Najpierw słaby Generals potem trochę lepszy C&C 3 następnie beznadziejny Red Alert 3. A czwóreczka zapowiada się jeszcze gorzej. Na trailerach wygląda bardzo ale to bardzo źle. Jest tak nijaka jak setki innych niskobudżetowych "bezimiennych" gier które wychodzą w ciągu roku. Z jednej strony kupił bym bo chce zobaczyć jak się skończy 15 letni pojedynek GDI vs NOD ale jakość jej wykonania tak mnie odrzuca że chyba niestety zrezygnuje. Jak można było rozmienić na drobne tak znakomitą serie? :(




Trwa Wczytywanie