Po dwutygodniowej przerwie cykl "Internetowych bzdur growych na weekend" powraca. Oczywiście nadrabiamy zaległości.
Po dwutygodniowej przerwie cykl "Internetowych bzdur growych na weekend" powraca. Oczywiście nadrabiamy zaległości.
Przeróbek "left4deadowych" plakatów w Internecie co nie miara, ale musicie przyznać - te dwa są warte wyróżnienia.
Cosplayerowcy... jak zwykle niezbyt zdrowa porcja szaleństwa.
Nie wierzę... ciekawy performance!
Tetris kontra Contra
Normandia zrobiona z klocków LEGO... z komorą na Mako!?
Bo gdy fabuła jest nudna jak flaki z olejem, to trzeba samemu znaleźć sobie zajęcie...
Tak... tenis w realu zdecydowanie byłby do bani.
Ku ogólnemu zaskoczeniu, Peter Griffin nie daje sobie rady w MW2.
Żeby tylko jakikolwiek pracodawca wziąłby to pod uwagę w CV...
Okazuje się, że to nie ekipa College Humor wpadła na ten pomysł jako pierwsza:
Popatrzcie, jak się robi grę w zaledwie 48 godzin. Sid Meier przy pracy.
Utwór z Final Fantasy grany przez dinozaura...
...i dla odmiany utwór z Final Fantasy grany przez gitarzystę:
Marzyliście kiedykolwiek o wyglądaniu jak MegaMan? My też nie. Ale trzeba przyznać, że projekt udany.
Okazuje się, że w Korei reklamuje się StarCrafta. Dziwne, zawsze sądziliśmy, że tam swoją kopię gry dostaje się raz z PESEL-em...
Nie zawsze w interesie bohatera jest, aby królewna została uratowana.
Jak tu ich nie kochać...
Macie niedosyt bzdur growych? Nie zapomnijcie odwiedzić pozostałych odsłon cyklu!