To, że Bioshock 2 będzie zawierał tryb multiplayer, wiadomo od dawna. Wątpliwości budziło jedynie udostępnienie serwerów dedykowanych. 2K Marin ujawniło właśnie, że nie zostaną one wprowadzone. "Przy produkcji gry na wszystkie elementy jest ograniczona ilość czasu" - tłumaczy Elizabeth Tobey, menedżer ds. społecznościowych w 2K.

Przypomina ona, że w pierwszym Bioshocku nie było podbudowy do stworzenia trybu sieciowego, dlatego kod programiści musieli tworzyć od podstaw. Trzeba było zatem wybrać odpowiednią ścieżkę między dopracowaniem technologicznym a oczekiwaniami graczy. "Albo starasz się zrobić wszystko, a potem czujesz, że żadnej z tych rzeczy nie dokończyłeś, albo skupiasz się na mniejszej liczbie spraw - tak jak my zrobiliśmy tworząc przystępny multiplayer" - argumentuje.
"Postanowiliśmy poświęcić czas na stworzenie solidnych fundamentów pod rozgrywkę i niestety nie zostały w tym uwzględnione serwery dedykowane i LAN" - dodaje Tobey.
Brak "dedyków" odbił się wcześniej szerokim echem przed premierą Modern Warfare 2. Część graczy zagroziła nawet bojkotem produkcji Infinity Ward. Czy podobnie będzie z Bioshockiem 2?
Przypomnijmy, że gra dostępna jest już w sklepie gram.pl. Szczegóły na temat zamówień przedpremierowych Bioshock 2 znajdziecie tutaj.