L.A. Noire to nie sandbox

Adam Bednarek
2011/01/11 17:10

Choć gry z logiem Rockstar przyzwyczaiły nas do otwartego świata, to studio stara się przekonać, że w przypadku L.A. Noire będzie trochę inaczej.

L.A. Noire to nie sandbox

Cóż, to nie jest prawdziwy sandbox - mówi Jeronimo Barrera z Rockstar w wywiadzie z Telegraph - Nie będziesz mógł wyjść i robić, co ci się podoba. Wszystko napędza fabuła. Świat jest otwarty dla graczy i nie zabraknie sytuacji, które odciągną od głównego wątku. Na przykład jadąc na miejsce zbrodni możesz dostać informacje o napadzie na bank. Nic nie stoi na przeszkodzie, byś powstrzymał przestępców. Jednak miasto jest tłem historii, a nie placem zabaw.

Barrera dodaje też, że dla Rockstar niezwykle ważne jest stworzenie więzi między graczem a bohaterem. Twórcy chcieliby wyciągnąć od graczy coś więcej niż ciągłe naciskanie spustu. Dlatego też w L.A. Noire znajdą się sprawy, które mogą trwać nawet godzinę i wymagać będą dokładnego poszukiwania wskazówek i poszlak, prowadzących do rozwiązania śledztwa.

Rockstar zdaje sobie też sprawę, że L.A. Noire jest sporym ryzykiem. Ale to dla twórców żadna nowość: już w przypadku Red Dead Redempiton wielu zastanawiało się, czy westernowy klimat to dobre miejsce na grę. Dlatego też nikt przejmuje się głosami, że formuła L.A. Noire może nie wypalić.

GramTV przedstawia:

Obecnie zacierają się granice. Chcę, by L.A. Noire było produkcją, która pokaże ludziom, że gry i filmy są na tym samym poziomie. Bo moim zdaniem już tak jest. - tłumaczy Barrera.

L.A. Noire to jedna z ciekawiej zapowiadających się produkcji tego roku. O tym, czy Rockstar spełni wszystkie obietnice, przekonamy się już wiosną. Szczegółowe informacje na temat nowego dzieła Rockstara znajdziecie w naszej zapowiedzi.

Źródło:
Komentarze
21
Usunięty
Usunięty
22/01/2011 19:45

Cóż mogę napisać, ja również czekam i mam nadzieję, że "R" znowu wciska kit i to jednak będzie sandbox.

Dante_Syn_Spardy
Gramowicz
12/01/2011 17:45
Dnia 11.01.2011 o 23:29, Mercuror napisał:

Mafię II przede wszystkim brutalnie wycięto z połowy tego co miało być. Chowanie trupów w bagażniku, strzelanie z samochodu (w jedynce było!) i cała masa innych rzeczy. Tej grze też za dużo dobrego nie zrobiło wydanie aż dwóch płatnych DLC - gracze tego nie lubią.

Może była chamsko wycięta ale miała sporo elementów, które zasługiwały na pochwałę a nie oceny na poziomie 4/10.A przygody Joe są nawet fajne, szczególności te misje w których są scenki.

Usunięty
Usunięty
12/01/2011 12:56
Dnia 12.01.2011 o 08:55, palpatine napisał:

Jak dodadzą blastery, super moce i przeniosą akcję do 3011, to może się skuszę :P.

I Androidy i mamy Blade Runnera jak się patrzy!




Trwa Wczytywanie