Modern Warfare 2 winne tragedii na rosyjskim lotnisku?

Rafał Dziduch

2011/01/25 20:30

Minął zaledwie dzień od moskiewskiej tragedii, a media na swój sposób dokonują porównań. Russia Today stawia tezę, że terroryści z lotniska Domodedovo mogli inspirować się grą Modern Warfare 2. Czy słusznie?

Dziennikarze telewizji Russia Today zestawiają terrorystyczny atak na lotnisku Domodedovo z kontrowersyjnym fragmentem Modern Warfare 2, w którym gracz jest zmuszony dokonać masakry na cywilach. Teza zawarta w materiale wydaje się sugerować, że terroryści, którzy dokonali zamachu, mogli znać wspomnianą grę, a zwłaszcza misję "No Russian" i się na niej wzorować.

Materiał zawiera m.in. krótką wypowiedź Walida Pharesa, specjalisty Fox News do spraw terroryzmu, który mówi: - Sądzę, że ci, którzy się już bardzo zradykalizowali - załóżmy że zwolennicy dżihadu, członkowie Al-Kaidy lub innych organizacji - znają gry i dochodzą do wniosku, że będą im one służyć do treningów.

W komentarzu do materiału można usłyszeć dodatkowo: - Krwawe sceny ataku w Moskwie przypominają to, co można zobaczyć w grze komputerowej sprzed roku. Scenariusz związany jest z kontrowersyjną postacią, która zostaje zmuszona do zabijania cywilów na wyimaginowanym, rosyjskim lotnisku. W misji "No Russian" gracz w terrorystycznym ataku masakruje cywilów.

GramTV przedstawia:

Wygląda więc na to, że znowu wszystkiemu winne są gry...

Komentarze

138

Usunięty

06/06/2011 19:22

Jeżeli pod wpływem misji "No Russian" zdarzają się jakiekolwiek tragedie na lotniskach, to chyba wyłącznie przez takich jak Ty, redaktorze - powtarzających w artykułach i solucjach bzdurę że gracz MUSI strzelać do cywilów. Gracz nic nie musi, i można przejść tę misję nie strzelając nawet do policji.

Usunięty

21/02/2011 10:52

Tak, tak, fajnie, fajnie, wszyscy się ładnie i solidarnie bulwersują nad głupotą dziennikarzy Faux News. Pięknie.Szkoda tylko, że nikt nie pomyślał nad sytuacją, w której terroryści werbujący do swoich szeregów młodych muzułmanów, pokazują im co i jak mają robić, PRZYKŁADOWO na grach. Jeden obrazek mówi tyle co tysiąc słów. Naprawdę nikt nie jest w stanie sobie wyobrazić sytuacji, w której wysoki rangą "turban" pokazuje młodym "wizualizację" tego jak mniej więcej ma akcja terrorystyczna wyglądać? Pomijając brak realizmu w działaniu broni etc. to ta jedna misja w CoD jest aż nadto obrazowa. Że niby jakiej gry mieliby użyć? Rayman i Szalone Króliki?Czy wszystkiemu winne są gry? Nie oczywiście, że nie. Wszystkiemu winna jest telewizja. I muzyka metalowa. Albo brutalne kino. Albo piorące mózgi książki.Gracze uwielbiają pisać o tym jaki to absurd itd. że TO NIGDY nie jest wina gier i gry nigdy niczemu nie są winne. Zabił noworodka padem podczas grania w GTA? Je*nął matkę krzesłem podczas grania w Tibie? Zabił sąsiada nożem bo ten ukradł mu loot podczas rajdu w WoW''a? NIeeeeeee, to nie wina gier.Owczywiście każdy z tych przypadków jest ekstremalny i niemiarodajny bo 99% nas graczy nigdy czegoś takiego by nie zrobiła, ale czy ten 1% nie potwierdza reguły?Uwielbiamy za to wyniki takie wyniki badań: http://www.gamasutra.com/view/news/33064/Study_Finds_Casual_Games_Reduce_Depression_Anxiety_Symptoms.php.Gry casualowe pomagają leczyć depresję. Rewelacja! Szkoda tylko że badania są sponsorowane przez POPCAP GAMES. Taki mały drobiazg, który tylko malutką odrobinkę podburza ich wiarygodność. No ale kurde, gry leczące depresję? Rewewlacja!Zanim zaczniemy twardordzeniowo bronić gier użyjmy WYOBRAŹNI a może nasuną nam się trochę szersze wnioski.Pozdro.

Usunięty

30/01/2011 12:50

Dnia 29.01.2011 o 21:03, Xjumpaytech napisał:

Grają, grają tylko coś im nie wychodzi, bo na turniejach najczęściej ich ogrywają gracze ;). Jedynie Błaszczykowskiemu dobrze idzie w Fifę i widać to też na boisku. A może by tak graczy zatrudnić w kadrze?

Magiczne działanie FiFY mogę potwierdzić na własnej skórze. W gimnazjum dużo grałem w FiFĘ, a gdy grałem - to na szkolnym boisku szło mi świetnie. Gdy nie grałem - porażka. Cholernie inspiruje ta gra ;)

Trwa Wczytywanie