
Chris Lewis, szef pionu rozrywki Microsoftu w wywiadzie dla magazynu MCV powiedział, że Xbox 360 jest mniej więcej w połowie swojego cyklu życia. Jego zdaniem jest to przede wszystkim zasługa Kinecta i to na nim firma z Redmond zamierza teraz skupić swoją uwagę. Słowa te są więc potwierdzeniem tego, o czym dowiedzieliśmy się podczas niedawnych targów E3. Lewis zapewnia jednak, że pośród nadchodzących tytułów wykorzystujących kontroler ruchu nie zabraknie oferty dla tzw. korowych graczy.
Czy informacje przeczą coraz częstszym plotkom o zbliżającym się następcy Xboxa 360? Absolutnie nie, ponieważ cykl życia konsoli to czas, w którym jest ona uwzględniania przez producentów gier w planach wydawniczych. Zatem nic nie stoi na przeszkodzie aby w międzyczasie pojawiła się jej nowa generacja. Tak właśnie odbywało się to w przypadku PlayStation 3 i jej niezwykle popularnej poprzedniczki.