F1 2011 - kwintet słoneczno-deszczowych, debiutanckich screenów

czyli jednym słowem wszystkie zmiany które mają wpływ na grywalnośc ( czy raczej brak frustracji ) mają w dupie ....

"Twórcy przede wszystkim zapewniają, że najwięcej zmian pojawi się w rozgrywce wieloosobowej, która w F1 2010 została potraktowana po macoszemu. Wśród nowości znajdzie się między innymi tryb współpracy oraz opcja rozgrywki na podzielonym ekranie, o którą tak bardzo prosili fani poprzedniej odsłony. Multiplayer w najnowszym tytule Codemasters ma obsłużyć maksymalnie do szesnastu graczy (plus 8 kontrolowanych przez SI) konkurujących ze sobą.Oczywiście nie tylko rozgrywka wieloosobowa doczeka się nowości. W grze, oprócz klasycznego cyklu Grand Prix, pojawi się też możliwość rozgrywania szybkich wyścigów w trybie Time Attack. Jeśli chodzi o zmiany w prowadzeniu bolidów, to możemy spodziewać się polepszenia fizyki jazdy oraz wprowadzenia systemu Drag Reduction System (elektronicznie sterowanie tylnim skrzydłem samochodu).Zespół Codemasters postarał się też o dobre odwzorowanie realiów wyścigów F1. Tym samym w grze ujrzymy wszystkich kierowców oraz zespoły biorące aktywny udział w sezonie 2011. Dodatkowo, autorzy zapowiadają dwa nowe tory (Buddh International Circuit oraz Nürburgring), których w sumie będzie 19.Poprawie ulegnie również warstwa wizualna gry. Doczeka się nowego systemu oświetlenia, cyklu dnia i nocy oraz lepiej dopracowanych torów. F1 2011 wprowadzi strefę Parc Ferme (zabezpieczony obszar, w którym mogą być przechowywane samochody w czasie odbywania Grand Prix). Co więcej, kilku zmian doczeka się padok oraz alejka serwisowa. Dodatkowo, twórcy zapowiadają, że nowe animacje celebrowania zwycięstw oraz ulepszony system interakcji z mediami sprawi, że w pełni poczujemy „magię wyścigów F1”. "Info z GOLa.

Screeny to niech sobie w buty wsadzą. F1 2010 było najgorzej wyglądającą grą do Codemasters, na screenach było fajnie, ale jak odpalałeś grę, to pytałeś się gdzie jest ta grafika (jedynie jak padało to było fajnie), a tak to kupa.