Pobierz polskie demo gry The Next BIG Thing

Paweł Pochowski
2011/04/06 20:08
9
0

W naszym dziale download umieściliśmy dziś polskojęzyczne demo przygodówki The Next BIG Thing. Zachęcamy do pobrania i przetestowania!

Pobierz polskie demo gry The Next BIG Thing

Demo waży 830 MB i tak jak wspomnieliśmy, udostępnione jest w polskiej wersji językowej. Pobrać je możecie z naszego działu z plikami.

The Next BIG Thing to nowa przygodówka twórców kultowej serii Runaway. Głównymi bohaterami są Dan Murray i Liz Allaire, którzy zostają wplątani w przezabawną historię obfitującą w liczne zwroty akcji, a wszystko to w niesamowitej, kreskówkowej oprawie graficznej. O tym, że warto zainteresować się tym tytułem możecie przekonać się czytając beta-test autorstwa Łukasza Berlińskiego. Poniżej prezentujemy premierowy, polski zwiastun tej produkcji.

Pełna wersja The Next BIG Thing zadebiutuje w sklepach 18 kwietnia.

GramTV przedstawia:

Komentarze
9
Piotrbov
Gramowicz
07/04/2011 09:05
Dnia 07.04.2011 o 08:50, Chowaniec napisał:

Przygotowanie tłumaczenia tekstowego to koszt rzędu kilku tysięcy złotych. Pełna lokalizacja z nagraniami to już kilkadziesiąt tysięcy. Przy niszowej grze (a takim gatunkiem niestety stały się przygodówki) jest to raczej nieopłacalne. Wszystko rozbija się o wielkość sprzedaży.

No cóż... Coś w tym jest. Dla przykładu CDProjekt ostro się zaangażował w pierwszy sezon Sam & Max''a, była pełna lokalizacją, Bobrek, Mann i co? Koszty tłumaczenia dubbingu, w ogóle koszty się nie zwróciły i CDP stracił. A jak wiadomo, dystrybutorzy to nie są organizacje charytatywne.

Chowaniec
Gramowicz
07/04/2011 08:50

Przygotowanie tłumaczenia tekstowego to koszt rzędu kilku tysięcy złotych. Pełna lokalizacja z nagraniami to już kilkadziesiąt tysięcy. Przy niszowej grze (a takim gatunkiem niestety stały się przygodówki) jest to raczej nieopłacalne. Wszystko rozbija się o wielkość sprzedaży.

Usunięty
Usunięty
07/04/2011 03:27

A ja wyjechałem i o! :PA tak na serio co złego w tłumaczeniu napisów? Naprawdę wolę to zrobione w ten sposób niż dubbing. Kocham oglądać filmy w oryginale z grami to samo - tłumaczenie samych napisów mi wystarcza. Przynajmniej mogę ocenić oryginalnych aktorów a nie się wkurzać, że znowu w dubbingu dali niepasujące głosy.I nie rozumiem tekstu z "baniem się o własną dupę" >.>A co do nie kupowania oryginałów to prosta matematyka - mniej gier się sprzedaje to wydawcy będą mniej zainteresowani dubbingiem czy nawet wydawaniem gier. To gracze decydują czy biznes będzie się rozwijał czy też nie.




Trwa Wczytywanie