The Sims; Historie z życia wzięte - oczami Domi i Grimnira

Lucas the Great
2007/03/12 21:13

Taka rodzina to wciąż rzadkość: małżonka i matka dziecku okupuje komputer i gra, a małżonek tylko pomaga jej potem nieznacznie w pisaniu, bo uważa, ze zna się na tym lepiej. Tak wygląda współpraca spółki autorskiej Domi i Grimnir - dla niej ten tekst to debiut na gram.pl, dla niego nie - dał się już poznać w cyklu "poza firewallem".

The Sims; Historie z życia wzięte -  oczami Domi i Grimnira

Niniejszym chcielibyśmy przedstawić kolejną produkcję z cyklu The Sims firmy Electronic Arts, czyli The Sims; Historie z życia wzięte Jest to nowy produkt, bazujący na obydwu częściach The Sims , bynajmniej nie kolejny dodatek. To początek nowej, samodzielnej serii The Sims; Historie , która zawierać ma między innymi Historie ze świata zwierząt oraz Historie z bezludnej wyspy .

Pełen tekst znajdziecie tutaj

GramTV przedstawia:

Komentarze
13
Usunięty
Usunięty
13/03/2007 10:09

Jak kiedyś lubilem simsy (za czasów kiedy była premiera 1 :D) ale mi się znudziły :/

Usunięty
Usunięty
13/03/2007 08:21

Simsy to gra dla dziewczyn i ja się w tą grę w ogóle nie mieszam * to jest bieda!!!.

Usunięty
Usunięty
12/03/2007 23:41

Można nienawidzić tej gry. Ale jak człowiek siądzie to już go wciągnie na maksa - niezależnie czy jest małą dziewczynką czy sporych rozmiaró dresem. Jedynym wyjściem, jest wogóle do tej gry nie siadać. To ratuje życie.A co do tych całych "Historii..." etc. to dość nędzna próba wyciągnięcia kasy od tych, których gra wciągnęła za bardzo.W sumie Maxis był genialny, tworząc już samą pierwszą część SIMS''ów - jej wielki sukces oparty jest na tym, że ludzie uwielbiają podglądać życie innych. Zresztą, z tego samego powodu w Polsce są tak popularne telenowele. Poniedziałek, godz. 20.00 i zium... 8 mln ludu znika na 45 min.




Trwa Wczytywanie