Pierwsza z nich, standardowa, wykorzysta chipset Dunnington, składający się z sześciu rdzeni. Druga natomiast zawierała będzie aż dwa takie układy, tworząc dwunastordzeniowy procesor!
Barcelona jest jednym z procesorów, na którymi pracuje obecnie AMD. Czterordzeniowy układ, wykorzystujący technologię HyperTransport 3.0, już teraz robi wrażenie, choć jego premiera nastąpi dopiero po letnich wakacjach. Jednak to nie on ma sprawić, by AMD zarządziło na rynku. Otóż firma opracowuje również jego następcę - Shanghai będzie procesorem wykonanym w procesie technologicznym 45nm i wykorzystującym chip Dunnington, autorstwa Intela, składający się z sześciu rdzeni.
Po premierze sześciordzeniowego Shanghai 45nm, koncern ma zamiar wydać jego podwójną wersję. Dwanaście rdzeni połączonych ze sobą technologią HyperTransport 3.0? Dwa chipsety Dunnington w jednym procesorze? Przecież to zrówna konkurentów z ziemią - teoretycznie, bo raczej w domu takiego cuda nikt nie wykorzysta. Po drugie, chyba tylko kosmiczne stacje badawcze potrzebują takich układów. A może AMD chce zdobyć klientów w innej galaktyce?