The Beatles – tak brzmi ostatni utwór legendarnego zespołu z Liverpoolu

Piotr Stefański
2023/11/02 15:30
0
0

Sztuczna inteligencja w służbie “fantastycznej czwórki” z Liverpoolu.

“Now and then” to historia jednego utworu rozciągająca się na ostatnie 45 lat i choć fani The Beatles o utworze słyszeli już wielokrotnie to jego oficjalna, skończona wersja do tej pory się jeszcze nie pojawiła, aż do dzisiaj. John Lennon nagrał szkic “Now and then” mniej więcej rok przed swoją tragiczną śmiercią. Demo zawierało jedną ścieżkę, na której znalazły się jego wokal z akompaniującym mu pianinem i przez następne 15 lat przeleżało w domowym archiwum wdowy po muzyku, Yoko Ono. Taśma z nagraniem kurzyła się aż do 1994 roku, kiedy to razem ze szkicami “Free As A Bird” i “Real Love” została przekazana pozostałym trzem Beatlesom.

The Beatles – tak brzmi ostatni utwór legendarnego zespołu z Liverpoolu

The Beatles – ostatni utwór legendarnego zespołu

Niestety, to co udało się z “Free As A Bird” i “Real Love”, nie wyszło z “Now and then”. Dwa pierwsze kawałki trafiły jako single w ręce fanów odpowiednio w 1995 i 1996 roku a ”Now and then” trafiło do szuflady na kolejne, prawie trzy dekady. Trudno się dziwić. W latach 90. technologia nie pozwalała na odseparowanie partii wokalnych od pianina a nagranie było kiepskiej jakości i nie dało się uzyskać odpowiedniego poziomu nagrań potrzebnego do komercyjnego wydania. Z tamtego okresu pozostały natomiast taśmy z oryginalnymi nagraniami gitary George'a Harrisona a teraz w latach 20. XXI w. to właśnie technologia miała zadecydować o losie piosenki.

Specjalnie stworzona na potrzeby miniserialu dokumentalnego “The Beatles: Get back” technologia WingNut Films’ MAL, która 2 lata wcześniej pozwoliła Peterowi Jacksonowi, reżyserowi serialu, rozkładanie na elementy pierwsze ścieżek mono z utworami Beatlesów, umożliwiła w końcu oddzielenie śpiewu Johna od pianina i pracę nad ścieżką oraz miksem “po bożemu”. McCartney i Ringo dograli do partii Lennona i Harrisona z 1995 roku bas i perkusję. Paul dorzucił ścieżkę z pianinem nagranym dokładnie w takiej wersji, w jakiej skomponował je Lennon a także solo na gitarze w stylu Harrisona, zagrane techniką slide. Doszły do tego jeszcze chórki do refrenów w wykonaniu Paula i Ringo, kilka sztuczek producenckich, znanych z albumu “Love” oraz partie smyczków nagrywane pod okiem McCartneya i tak oto powstał ostatni utwór The Beatles.

GramTV przedstawia:

Wczoraj premierę miał 12-minutowy dokument, ukazujący kulisy powstawania “Now and Then”. Utwór zapowiada reedycje dwóch albumów kompilacyjnych “The Red Album” i “The Blue Album”, które ukażą się już za 8 dni. Jutro z kolei zostanie zaprezentowany do niego teledysk w reżyserii Petera Jacksona. A teraz usiądźmy i posłuchajmy. Oto ostatni utwór “fantastycznej czwórki” z Liverpoolu w swojej finalnej wersji:

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!