Summoners War – darmowa gra przyciągnęła na Steam mnóstwo osób

Bruce_666 napisał:

AAA są płatne.

Nie zrozumiałeś co mam na myśli bo nie pisałem nic o płaceniu.

Gry AAA powinny być absolutnymi hitami. Produkowane są latami, na reklamy wydawane są miliony, promują niesamowitą grafikę i innowacyjną rozgrywkę.

Gry F2P z natury powinny doić graczy z gotówki. Płacący maja przewagę nad niepłacącymi, nowy content jest drogi i normalnie trudny do zdobycia.

Rzeczywistość wszystko weryfikuje i nie zawsze jest tak jak się z góry zakłada.

Bruce_666 napisał:

Na grach F2P twórcy muszą zarobić, a na oszczędności czasu to oni dużo nie zarobią. I tak jak napisałeś w ostatnim zdaniu. To jest charakterystyka gier F2P. Dla darmowego gracza jest niemożliwym zdobycie całego contentu. Przez co albo musi płacić, żeby był na bieżąco, albo rezygnuje, bo nawet tryby single są zbyt trudne bez nowych ulepszeń.

Zgadzam się, że twórcy muszą zarobić. Nie muszą tego jednak robić w bezczelny sposób. Sam osobiście dzielę gry F2P na 3 konkretne typy:

1 - płatna zawartość nie wpływa na rozgrywkę

2 - płatna zawartość ma wpływ na rozgrywkę

3 - nie płacisz, nie pograsz

Weźmy takie Might & Magic Era of Chaos od Ubisoftu. Wystarczy spojrzeć na rankingi w grze, aby się przekonać, że grę dominuje jeden konkretny bohater, a zdobycie go bez płacenia wymaga boskiej pomocy. Dolicz do tego, że musisz ją zdobyć ponad 15 razy do wymaksowania, a tu nawet boska pomoc nie wystarczy. Do tego ulepszenie jednostek graniczy z niemożliwością bez płacenia. Doszedłem do etapu, że nie mogłęm kontynuować rozgrywki bo po prostu miałem za słabe jednostki.

Dalej mamy Genshin Impact. Nie musisz wydać nawet grosza, aby cieszyć się rozgrywką. Płacenie nie ma prawie żadnego wpływu na rozgrywkę. Wszystkie zadania i aktywności wykonasz bez problemu. Jedyna kwestia płatności wygląda tak, że jak chcesz szybko wymaksować postacie to musisz wydać gotówkę, ale wynik tego jest tylko taki, że bossów pokonujesz w 5 sekund zamiast 30. Liczne eventy i wydarzenia pozwalają bez płacenia uzbierać nawet do 8 losowań na miesiąc co daje 100% szansy na 5* postać prawie w każdy miesiąc. No i jeszcze masz płatne skórki dla niektórych postaci, ale nie każdy ich do szczęścia potrzebuje. Sam fakt, że gra jest jedną z najbardziej dochodowych gier F2P na świecie mówi za siebie.

Podobnie jest z Diablo Immortal. Rozgrywkę możesz ukończyć bez płacenia za cokolwiek. Płacisz gdy chcesz mieć mocniejszą postać. Faktem jest tylko to, że jak faktycznie chcesz ulepszyć postać to wydajesz nie tysiące, a miliony w gotówce.

Warto też napisać o League of Legends i jej podobnych. Tego też nie nazwiesz P2W bo utrzymują się głównie ze skórek. Jedynie co tam kupisz to przyspieszenie zdobywanego doświadczenia, aby wcześniej niż inni zacząć rozgrywki rankingowe. Jakiś czas temu wprowadzili przepustki sezonowe na eventy co daje. Czyli płacisz tylko za efekty wizualne czyli nic co wpływa na rogrywkę.

Z drugiej strony jest masa gier MMO gdzie można wymienić dziesiatki tytułów. Tam bardzo często jest tak, że na niskich poziomach nie ma problemów, ale na wyższych poziomach najlepiej zapłacić. Gracz wzmocniony płatnymi efektami ma znaczną przewagę nad graczem F2P nawet gdyby korzystali z identycznych postaci. Skracanie czasu odnowienia umiejętności, procentowe wzmocnienie obrażeń,  zwiększenie zdobywanego doświadczenia to tutaj standard.

Mógłbym opisać jeszcze kilka innych gier typowo mobilnych na telefon, ale praktycznie bym powielił to co już napisałem wyżej. Zdarzało mi się być w top 30 lub wyżej, ale zanim dostałem się wyżej to wyłączyli serwery. Może byłbym wyżej grając od premiery, a przez 2 lata nie wydałem tam nawet złotówki. Zawartość gry miałem ogarniętą na 100%, postaci jakieś 90/100, a wymaksowane tylko te z których korzystałem. Nowa zawartość była darmowa i dobrze zbalansowana. Nowy gracz miał problem z ukończeniem zadań, ale wysokopiomowy ukończył wszystko na 100%. Nową zawartość do losowania po prostu pomijałem, a waluty i materiały wydawałem gdy pojawiło się coś lepszego lub coś co po prostu chciałem mieć.

Nie każda gra jest tak naprawdę F2P. Są takie, które sam określa mianem odwróconego P2P czyli play2pay gdzie grasz chyba tylko po to, aby wydawać gotówkę. Zasada cieszenia się w prawdziwych grach F2P jest prosta - nie musisz mieć całej zawartości, a jedynie tą która cię interesuje.

Fun_g_1_2_3 napisał:

A jak jakaś gra jest AAA to znaczy że bije wszystkie inne na głowę?

Sa gry F2P, w których jedyną przewaga jaką możesz kupić to oszczędność czasu i szybsze wbijanie poziomów. Jednak na maksymalnym poziomie nie ma już nic co możesz kupić, czego nie możesz mieć po prostu grając dzień w dzień. Cały sens istnienia takiej gry ogranicza się jednak do ciągłego wydawania nowej zawartości w krótkich odstępach czasu.

AAA są płatne. Na grach F2P twórcy muszą zarobić, a na oszczędności czasu to oni dużo nie zarobią. I tak jak napisałeś w ostatnim zdaniu. To jest charakterystyka gier F2P. Dla darmowego gracza jest niemożliwym zdobycie całego contentu. Przez co albo musi płacić, żeby był na bieżąco, albo rezygnuje, bo nawet tryby single są zbyt trudne bez nowych ulepszeń.

CiasnaKaczka napisał:

Nie grałeś, to się nie wypowiadaj.

Myślałem  że komentarze są od tego, żeby wyrażać swoje zdanie. Ale widzę, że wg. ciebie to ma być tylko kółko wzajemnej adoracji.