Star Citizen zarobiło na CitizenCon miliony, a my wciąż nie mamy daty premiery

Wincenty Wawrzyniak
2021/10/12 22:30
9
0

Najnowsza edycja wydarzenia CitizenCon przyniosła twórcom miliony, a gracze wciąż nie znają daty premiery. Nie było też żadnej wzmianki o Squadron 42.

W miniony weekend studio Cloud Imperium Games zorganizowało wydarzenie CitizenCon 2951, czyli wirtualny konwent dla miłośników gry Star Citizen. Całość rozpoczęła się od wiadomości od założyciela oraz szefa studia, Chrisa Robertsa, który opowiedział o tym, jak dużym wyzwaniem jest praca z domu dla liczącego aż 720 osób zespołu, a także podziękował wszystkim fanom za wsparcie i cierpliwość.

Tego ostatniego przyda się jeszcze najwyraźniej sporo, ponieważ nie otrzymaliśmy najważniejszego, czyli daty premiery pełnej wersji produkcji. Nie pojawiła się także choćby jedna wzmianka na temat kampanii jednoosobowej Squadron 42. Wszystko jednak wskazuje na to, że graczom to nie przeszkadza – a przynajmniej nie na tyle, aby Cloud Imperium Games przestało znakomicie zarabiać. W dniu wydarzenia CitizenCon zespół zarobił 2 miliony dolarów. Do tej pory społeczność zebrała w sumie 391 milionów.

GramTV przedstawia:

Prezentacje, które mogliśmy zobaczyć na CitizenCon, skupiały się na poszczególnych aspektach gry Star Citizen. Najważniejszym pokazem było Life In The ‘Verse, gdzie omówiono aktualny kształt wirtualnego uniwersum oraz zaprezentowano Pyro, czyli kolejny system planetarny, który w przyszłości ma zostać dodany do produkcji. Oprócz tego dowiedzieliśmy się nieco więcej na temat innych nadchodzących do gry statków kosmicznych, planowanych zmian w kwestii technologii serwerów, a także na temat ulepszonego renderera dla silnika graficznego. Wszystkie panele możecie zobaczyć poniżej.

Przypomnijmy jeszcze na koniec, że Star Citizen to symulator kosmiczny, którego produkcją zajmuje się Chris Roberts wraz z zespołem Cloud Imperium Games. Produkcja znalazła się w fazie wczesnego dostępu 4 czerwca 2014 roku. Jeśli chcecie być na bieżąco z wieściami dotyczącymi gry, zapraszamy tutaj.

Komentarze
9
KrakenXs
Gramowicz
14/10/2021 22:13

Cyberpunk 2077 miał datę premiery...

Yosar
Gramowicz
13/10/2021 22:28
Elebril napisał:

Produkt nie jest skończony, ale co z tego skoro już zapewnia masę rozrywki. Wsparłem projekt w 2015, łącznie do dziś wydałem 55$ (wtedy tyle kosztowała i kampania i open world, łącznie), co jest mniej niż za najnowszą fifę czy CodA w dniu premiery. Utopiłem setki godzin zarówno sam jak i z przyjacielem,

No i w tym momencie przegrałeś debatę. Z przyjacielem to i łapanie much daje frajdę.

Innymi słowy jeśli argumentem za tym czymś (bo przecież grą to jeszcze nie jest) jest to, że fajnie tam spędzałeś czas z przyjacielem, to znaczy że jest naprawdę źle.

Oczywiście żaden Squadron 42 nigdy nie wyjdzie. Jakby miał wyjść to już by wyszedł.

Model się sprawdza, za obietnice dodania tak podstawowych rzeczy jak dodatkowy system planetarny (w simspacie? to jak obietnica dodania broni w fpsi-e) ludzie rzucają kasą to znaczy że nie ma co zmieniać. To coś nigdy nie wyjdzie z stanu w jakim jest (a nikt nie wie co to za stan, ani to alfa, ani to beta). Bo gdyby wyszło naraziłoby się na oceny/recenzje, co oferuje jako gra. Nie jest to 'twórcom'  do niczego potrzebne, bo mogłoby zepsuć biznes.

A tak zawsze można powiedzieć, że przecież jeszcze nie gotowa, i w mitycznej wersji ostatecznej będzie to gra.

BTW To że spędziłeś w tym czymś setki czy tysiące godzin to żaden argument na cokolwiek. Więcej mówi o tobie niż o tym czymś.

PS I wcale nie chodzi o to, że oni nad tą grą tyle pracują. Nad No Man's Sky też pracują od wielu lat. Ale grę wydali w jakiejś tam (ułomnej) całości i dopiero wtedy się wzieli za rozbudowę. A tutaj podobno coś robią, choć żadnego planu nikt nie zna, bo dotychczasowe szlag trafił (mało który termin dotrzymany). Niby dodają albo zabierają coś w aktualizacjach, ale te update'y na pewno nie usprawiedliwiają czasu jaki na niego poświęcił podobno 720 osobowy zespół. Albo się tam wszysycy opitalają, albo ciężko pracują nad rzeczami które lądują w koszu. I jedno i drugie źle wróży temu czemuś.

720 osobów to jest wręcz gigantyczna liczba ludzi pracujących nad danym projektem. I jeśli wyniki są takie mizerne, tzn że lepiej nie będzie nigdy.

Elebril
Gramowicz
13/10/2021 11:19
wolff01 napisał:

Hmm, no ja osobiście komentuję model gry - skoro im przynosi zyski to po co mają "ubijać" ten early access. Jeżeli gra jest warta wkładania pieniędzy to tym lepiej, nie różni się pewnie od modelu jaki ma obecnie wiele gier-usług w tym sensie. Ja jednak wolę grać w gotowe gry a nie bety.

Inna sprawa że ciekaw jestem jaki komp "udźwignie" ostateczny produkt, bo wydaje mi się że Star Citizen to nie tylko wrzucanie kasy w grę ale i przede wszystkim w sprzęt (a z tym już nie jest tak różowo). Ja np. odpaliłem grę raz w czasie darmowego okresu i sprzęcie który spokojnie łykał (wtedy) najnowsze gry typu Forza 4 na full detalach czy nawet jakieś FPS-y, tutaj miałem dramat i to wcale nie na high ustawieniach... 

Elebril napisał:

Rzucanie błota w ten projekt stało się po prostu modne, tymczasem liczba zarejestrowanych graczy przekroczyła już 3.2 miliona i rośnie po każdym darmowym Free Flyu i Citizen Conie, i to mimo że w czasie darmowego okresu serwery zazwyczaj nie dają rady.

Ryzen 3, 3300X, cztery rdzenie 4.3 Ghz, 16 GB RAM 3600 Mhz i GTX 1060 6GB, gra zainstalowana na M.2 SSD, przez większość czasu około 40 klatek na ultra, skoki między 20 a 80. Jak wprowadzą server meshing to problemy z wydajnością znacznie się zmniejszą. Wydajność siada bardziej z powodu serwerów niż sprzętu. Jeżeli uda się dostać na świeży serwer z małą ilością graczy to widać bardzo znaczny wzrost wydajności.




Trwa Wczytywanie