Sony wycofuje się z opłat za ulepszenie Horizon Forbidden West dla PS5

LM
2021/09/05 15:00
1
0

Japoński gigant rakiem wycofuje się z wcześniejszych deklaracji, ale zapowiada, że w przyszłości zapłacimy za ulepszenia gier z PlayStation 4 do PlayStation 5.

Kilka dni temu przedstawiciele Sony Interactive Entertainment zaprezentowali graczom edycje kolekcjonerskie gry Horizon Forbidden West. Zaplanowany na połowę lutego hit studia Guerrilla Games doczekał się jednak fali krytyki, głównie przez decyzje wydawcy dotyczące odróżnienia wydań na PlayStation 4 i PlayStation 5. Japoński gigant błyskawicznie wydał oficjalny komunikat, w którym rakiem wycofuje się z wcześniejszych deklaracji – aczkolwiek nie do końca.

Sony wycofuje się z opłat za ulepszenie Horizon Forbidden West dla PS5

W najnowszym wpisie na blogu ogłoszono, że wpis nie oddał intencji Sony i firma zaoferuje darmowe ulepszenie Horizon Forbidden West dla wszystkich, którzy zakupią grę na PS4, a potem przesiądą się na PlayStation 5. Cóż, można by rzec, że informacja, iż „wydanie z PS4 zadziała na PS5” była wystarczająco klarowna, ale Sony nie chce rozsierdzić fanów.

GramTV przedstawia:

Ogłoszono za to, że każda kolejna gra od SIE będzie wymagała 10 dolarów opłaty za ulepszenie z wersji PlayStation 4 do PS5. Jim Ryan wspomniał tu o grach Gran Turismo 7 oraz nowym God of War, odnosząc się też do każdej kolejnej gry od Sony Interactive Entertainment. Jednym słowem tym razem upgrade będzie jeszcze za darmo, bo to obiecał wydawca w ubiegłym roku, ale o konkurencji dla Smart Delivery możemy zapomnieć.

Warto też pamiętać, że licencje z fizycznych nośników PlayStation 4 zostaną przeniesione na PlayStation 5 wyłącznie dla wersji z napędem. Niby to podstawy, ale trzeba mieć to na uwadze, decydując się zarówno na zakup gier, jak i sprzętu. Horizon Forbidden West ukaże się 18 lutego na PlayStation 4 i PlayStation 5. Wydania kolekcjonerskie gry możecie zobaczyć tutaj.

Komentarze
1
wolff01
Gramowicz
06/09/2021 08:27

Nie wiem czy to Cyberpunk stworzył jakiś precedens, ale cała ta otoczka wokół wydawania gier na obie konsole to jakaś drama. (Pomijam że większość chyba i tak jeszcze PS5 nawet nie ma).

Kurczę, czy w przypadku poprzednich generacji też była taka wrzawa ilekroć tytuł wychodził na dwie konsole?

Ceny gier już są wysokie i może o to chodzi, ale pomijając takie wtopy jak wspomniany Cyber (gdzie wersją na starsze konsole to porażka) - mimo wszystko wyprodukowanie gry na dwie konsole też trochę czasu i pieniędzy kosztuje więc gracze chyba też trochę przesadzają. Dla przeciętnego Amerykanina który wali pół pensji na gry 10 dolarów to śmieszne pieniądze...