Reżyserowi oryginalnego Kruka nie podoba się reboot. Alex Proyas mocno krytykuje film z Billem Skarsgårdem

Krzysztof Żołyński
2024/03/01 17:30
0
0

Legendarny film Kruk doczekał się rebootu, ale nie spodobał się on reżyserowi oryginalnego filmu. Alex Proyas skrytykował nową wersję.

Kruk z 1994 roku doczekał się nowej wersji. Tym razem w rolę Erica Dravena wciela się Bill Skarsgård. Jak zapewne pamiętacie jest to postać muzyka, który wraz ze swoją dziewczyną zginął w brutalnym morderstwie, ale otrzymał szansę powrotu z martwych, żeby dokonać zemsty.

Reżyserowi oryginalnego Kruka nie podoba się reboot. Alex Proyas mocno krytykuje film z Billem Skarsgårdem

W oryginalnym filmie w tę tragiczną rolę wcielał się Brandon Lee (syn Bruce'a Lee), ale zginął w przedziwnych okolicznościach na planie filmu. Widowisko szybko obrosło legendą i kultem, a fani doszli do wniosku, że nikt nie jest w stanie powtórzyć klimatu i sukcesu pierwszej odsłony. Zresztą dowiedli tego rozmaici filmowcy, próbujący kręcić nowe filmy, którym nawet nie udało się zbliżyć do poziomu oryginału.

Alex Proyas – reżyser oryginalnego Kruka – ostro krytykuje nową wersję filmu

Jedną z osób, która uważa, że Hollywood powinno trzymać się z daleka od tego filmu, jest reżyser oryginału, Alex Proyas. Niedawno pojawiły się pierwsze zdjęcia z planu, dając mu powód do kpin z nowej wersji Kruka i kreacji głównego bohatera, któremu każe się pić piwo produkowane przez sponsora. W komentarzach fani dają do zrozumienia, że w pełni popierają opinię reżysera i liczy się dla nich tylko oryginalny film w jego reżyserii.

Eric Draven ma zły dzień i fryzura nie wyszła. Dzięki za kolejny reboot. Wygląda jak kretyn z tymi wszystkimi tatuażami, wilkołakami i czaszkami na kurtce. Samuel Adams! Jezu! Mógłby przynajmniej wypij coś bardziej odjechanego.

GramTV przedstawia:

Jak sami widzicie Alex Proyas nie jest wielbicielem nowych adaptacji filmu Kruk i nie zamierza tego ukrywać. Ciężko nie zgodzić się z opinią filmowca, bo wszystkie poprzednie próby były naprawdę kiepskie. Jak będzie z najnowszą? Zobaczymy po premierze.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!