Nowy kontroler PlayStation podpowie nam jak grać

Krzysztof Żołyński
2023/12/03 14:00
7
0

Sony opatentowało właśnie ciekawą technologię. Pozwoli ona kontrolerowi DualSense na wyświetlanie podpowiedzi dla graczy.

Każdemu z pewnością przytrafia się, że nie wiemy co zrobić dalej ogrywając nowy tytuł. Jest to nieprzyjemna i frustrująca sytuacja, ale Sony wymyśliło ciekawy sposób, który może ją raz na zawsze rozwiązać.

Nowy kontroler PlayStation podpowie nam jak grać

Producent PlayStation opatentował zaktualizowaną konstrukcję kontrolera DualSense, która zapewni graczom „funkcje predykcyjnego wspomagania sztucznej inteligencji”. Brzmi to bardzo skomplikowanie, ale w praktyce sprowadza się do wyświetlania na padzie podpowiedzi, które wesprą nas w trakcie grania. Podświetlane będą określone przyciski lub drążki, dając wskazówkę co zrobić w chwili zagwozdki.

Kontroler DualSense będzie wspomagał grającego dzięki wsparciu SI

Opisywany patent jest bardzo świeżą sprawą, gdyż złożono go 30 listopada. Znalazły się w nim szczegółowe informacje na temat modelu uczenia maszynowego, który będzie monitorował wydajność gracza i zapewniał pomoc, jeśli gracz utknie lub na chwilę przed tym zanim to się stanie. Z zapisów w dokumentacji wynika również, że touchpad DualSense, może być zastąpiony ekranem dotykowym, dzięki czemu można na nim wyświetlać dowolne wskazówki, pomagające graczom wrócić na właściwe tory.

Kontroler DualSense będzie wspomagał grającego dzięki wsparciu SI, Nowy kontroler PlayStation podpowie nam jak grać

GramTV przedstawia:

Jak to zwykle bywa w przypadku patentów – od zgłoszenia jest bardzo długa droga do realizacji, a wiele z nich nigdy nie trafia do użytkowników. Niemniej jednak, zawsze dają nam okazję zobaczyć co chodzi po głowie projektantom i inżynierom zatrudnianym przez producentów konsol. Poza tym ten pomysł jest po prostu świetny.

Komentarze
7
Endrevius
Gramowicz
04/12/2023 09:10
dariuszp napisał:

Teraz mówisz że naprawiasz 10 dziennie. Biorąc pod uwagę że dni pracujących w roku jest koło 250 to musisz naprawiać ponad 2000 padów rocznie! 

Sprzętów, nie padów. Głównie laptopów i smartfonów, bo to się psuje na potęgę w dzisiejszych czasach. Padów w większości nawet nie przyjmuje, bo szkoda na nie mojego cennego czasu gdy na półkach w kolejce czeka kilkadziesiąt wartościowszych sprzętów do naprawy. W dodatku pady to strasznie niehigieniczna robota, szczeliny obudowy zawsze zalepione są mieszaniną potu, brudu i naskórka i kto wie czego jeszcze... wystarczy, że wyobrazisz sobie, jak podczas grania ktoś namiętnie grzebie se w , czy drapie się po i odruchy wymiotne gotowe.

fenr1r
Gramowicz
04/12/2023 08:54

dariuszp napisał:

Korzystam z PlayStation od czasów PS3.

Switch od dnia premiery.

Xbox od series X.

Oprócz kontrolerów kupionych z konsolą mam parę ekstra by zagrać z kimś znajomym np. w Mortal Kombat.

Od 15 lat nie doświadczyłem usterki jaką opisujesz. Raz widziałem coś takiego u znajomego ale on rzucił padem o ścianę jak przegrał walkę w soulsach.

'u mnie działa', typowe...

Ja miałem kilka problemów z DS4. Ostatnio spadł z kanapy i przyciski kierunkowe przestały działać. No ale miał dużo lat, może miał prawo. Natomiast nigdy więcej nie będę brał pada Sony do grania na PC.

dariuszp
Gramowicz
04/12/2023 08:23
Endrevius napisał:

To Wam powiem, że bezpośrednią przyczyną usterki był nie tyle sam upadek, a fakt, że typ ma długowłosy koc. Po rozkręceniu wymiotłem z tego pada nie włoska, czy dwa, a tyle włosia, że ukręcił bym z tego spory pędzel. Przy upadku te kłaki po prostu podeszły między płytkę a styki folii co rozchodzi się na wszystkie buttony. To nie powinno mieć miejsca. Mówisz, że używasz kilku padów? A ja mam serwis od kilkunastu lat i naprawiam po ok. 10 sprzętów dziennie. Jeszcze w żadnym padzie na z ponad setkę które rozkręciłem z przeróżnych generacji konsol nie znalazłem tyle śmiecia po tak krótkim czasie. Dziurawy jakiś ;]

Wybacz ale Twoje opowieści z krypty wyglądają coraz gorzej.

Więc najpierw sugerowałeś że jakiś Twój klient notorycznie upuszczał pada i ten się od razu psuł.

Skonfrontowany, teraz twierdzisz że winą był koc który najwyraźniej zrzuca więcej sierści niż jakikolwiek pies. Nie sugerowałeś klientowi żeby zmienił ten magiczny koc? 

Teraz mówisz że naprawiasz 10 dziennie. Biorąc pod uwagę że dni pracujących w roku jest koło 250 to musisz naprawiać ponad 2000 padów rocznie! Niesamowite. I tylko Ty. Ciekawe ile takich lokali jak Twój jest np. w takiej Warszawie. To musi być jakaś niesamowita wada!

Z ciekawości rozkręciłem swój pad który używam regularnie i co zabawne, siedząc na kanapie owinięty w koc z długim włosem. Pad jest czysty. Ale może mam po prostu lepszy koc ;-)

Jedno mnie zastanawia... jak poszukałem w Google problemy pada PS5 to było kilka powtarzających się tematów jak np. dryft ale... ani razu nie widziałem żeby ktoś pisał o padzie pochłaniającym koce.

Wydaje mi się jednak że coś kręcisz...




Trwa Wczytywanie