Gry Ubisoftu będą droższe. Firma podnosi ceny wysokobudżetowych produkcji

Mikołaj Ciesielski
2022/09/13 09:20
5
0

Francuski deweloper podąża śladami konkurencji.

Gry Ubisoftu będą droższe. Firma podnosi ceny wysokobudżetowych produkcji

W lipcu 2020 roku Ubisoft zapowiadał, że nie zamierza w najbliższym czasie zwiększać cen swoich gier na konsolach nowej generacji. Francuski deweloper dotrzymał słowa i przez ostatnie miesiące produkcje firmy nie podrożały. Niestety wkrótce sytuacja ta ulegnie zmianie i za wszystkie nadchodzące wysokobudżetowe tytuły wspomnianego studia zainteresowani będą musieli zapłacić 70 dolarów.

Skull & Bones wyznaczy nowy trend

Już w lipcu dowiedzieliśmy się, że w przypadku Skull & Bones posiadacze konsol PlayStation 5 i Xbox Series X/S będą musieli przygotować się na wydatek rzędu 340 zł. Okazuje się jednak, że podobny los spotka również inne wysokobudżetowe produkcje Ubisoftu, które także zostaną wycenione na 70 dolarów, o czym w rozmowie z serwisem Axios poinformował Yves Guillemot – prezes francuskiej firmy.

Nie oznacza to jednak, że za wszystkie produkcje Ubisoftu posiadacze konsol PlayStation 5 i Xbox Series X/S będą musieli płacić 340 zł. Już w przyszłym roku na rynek trafi bowiem Assassin’s Creed Mirage, który na wspomnianych platformach został wyceniony na 279,99 zł. Warto jednak pamiętać, że francuska firma jasno zaznaczyła, że przygody Basima będą znacznie mniejszą grą od ostatnich odsłon serii Assassin’s Creed.

Możemy być jednak pewni, że produkcje pokroju Assassin’s Creed Red lub kolejna część Far Cry z pewnością zostaną wycenione na 340 zł. Posiadacze konsol PlayStation 5 i Xbox Series X/S muszą więc przygotować się na podwyżki i nowy standard cenowy, na który decyduje się coraz większa liczba wydawców.

GramTV przedstawia:

Komentarze
5
koNraDM4
Gramowicz
13/09/2022 21:04
Yarod napisał:

Ostatnie AC czyli Valhalla tylko sprawia wrażenie "dobrej i rozbudowanej". To największy gniot w całej serii. Jeżeli chodzi o płytkość zadań (poboczne trwają po kilka minut), poprawność polityczną i ogólną infantylność to Ubi przebiło samego siebie. Ale muzyka fajna. Więc jakbyś kiedyś myślał żeby kupić to lepiej wejdź na YT.

Co do pierwszej części wypowiedzi - niestety tak jest i ja sam, wiedziony recenzjami, jaka to Valhalla nie jest "dojrzałą", kupiłem na premierę. Bo klimat lubię nordycki. Miało być tak pięknie. Wyszło jak zwykle. A właściwie najgorzej w serii.

 Cóż, nawet bycie "starym" graczem jak widać nie pomaga. Nastęne gry Ubi już grubo po premierze - jeżeli w ogóle.

koNraDM4 napisał:

Skoro utrzymują w swoich grach ciągle te same schematy i wciskają masę zapychaczy to zgaduję, że wcale nie mało ludzi kupuje ich gry na premierę. Valhalla wymaga od gracza ponad sto godzin by ją wymaksować, a sporo z aktywności tylko trochę wybija się ponad zbieranie flag czy piórek z poprzednich części. Po grubej przecenie zakupiłem Far Cry 5 i przeszedłem chociaż miałem ochotę sobie je odpuścić całkowicie bo ta seria prawie się nie rozwinęła od czasów kiedy zagrywałem się z wypiekami na twarzy w trójkę. Jest co prawda kilka nowych bajerów ale ta gra jest sztywna i drewniana do bólu ale jeszcze jakoś przeżyłem średnio angażującą rozgrywkę gdyż grałem z kolegą jednak wymaksowanie tej gry w żadnym wypadku nie byłoby warte zachodu. Chyba to poniekąd jest siła gier Ubisoftu - w kooperacji naprawdę dają frajdę, a gdy się gra samemu to zwraca się bardziej uwagę na to, że w dużej mierze są to średniaki. Co prawda z serią AC styczności nie mam od Unity ale kiedy oglądałem materiały z gry to widać tam było zdecydowanie większy przeskok jakościowy niż w przypadku serii Far Cry, która powinna ożywić swój świat i gameplay jeśli chce się utrzymać.

SebekPL2 napisał:

To ktoś kupuje jeszcze ich gry? I na premiere a nie na promocji -90% ?

Ja bym powiedział, ze bycie starym graczem przeszkadza bo schemat znamy doskonale

Yarod
Gramowicz
13/09/2022 15:00
koNraDM4 napisał:

Skoro utrzymują w swoich grach ciągle te same schematy i wciskają masę zapychaczy to zgaduję, że wcale nie mało ludzi kupuje ich gry na premierę. Valhalla wymaga od gracza ponad sto godzin by ją wymaksować, a sporo z aktywności tylko trochę wybija się ponad zbieranie flag czy piórek z poprzednich części. Po grubej przecenie zakupiłem Far Cry 5 i przeszedłem chociaż miałem ochotę sobie je odpuścić całkowicie bo ta seria prawie się nie rozwinęła od czasów kiedy zagrywałem się z wypiekami na twarzy w trójkę. Jest co prawda kilka nowych bajerów ale ta gra jest sztywna i drewniana do bólu ale jeszcze jakoś przeżyłem średnio angażującą rozgrywkę gdyż grałem z kolegą jednak wymaksowanie tej gry w żadnym wypadku nie byłoby warte zachodu. Chyba to poniekąd jest siła gier Ubisoftu - w kooperacji naprawdę dają frajdę, a gdy się gra samemu to zwraca się bardziej uwagę na to, że w dużej mierze są to średniaki. Co prawda z serią AC styczności nie mam od Unity ale kiedy oglądałem materiały z gry to widać tam było zdecydowanie większy przeskok jakościowy niż w przypadku serii Far Cry, która powinna ożywić swój świat i gameplay jeśli chce się utrzymać.

SebekPL2 napisał:

To ktoś kupuje jeszcze ich gry? I na premiere a nie na promocji -90% ?

Ostatnie AC czyli Valhalla tylko sprawia wrażenie "dobrej i rozbudowanej". To największy gniot w całej serii. Jeżeli chodzi o płytkość zadań (poboczne trwają po kilka minut), poprawność polityczną i ogólną infantylność to Ubi przebiło samego siebie. Ale muzyka fajna. Więc jakbyś kiedyś myślał żeby kupić to lepiej wejdź na YT.

Co do pierwszej części wypowiedzi - niestety tak jest i ja sam, wiedziony recenzjami, jaka to Valhalla nie jest "dojrzałą", kupiłem na premierę. Bo klimat lubię nordycki. Miało być tak pięknie. Wyszło jak zwykle. A właściwie najgorzej w serii.

 Cóż, nawet bycie "starym" graczem jak widać nie pomaga. Nastęne gry Ubi już grubo po premierze - jeżeli w ogóle.

dariuszp
Gramowicz
13/09/2022 11:05

Ich gry są generyczne i nudne.

Ale mi się wydaje że dlatego ludzie je lubią.

Brak wyzwań oznacza brak frustracji.

Postać która ciągle jest zbyt mocna oznacza że gracz czuje że jest dobry.

Zadania które nie wymagają myślenia zadowolą nawet największego idiotę.

Generalnie gry Ubisoftu są dla niedzielnych graczy którzy przegrali życie i chcą tylko COŚ robić po pracy. Więc odpalają takie coś i COŚ robią przez godzinę czy dwie.




Trwa Wczytywanie