Z powodu ataku DDoS serwery Blizzarda, w tym Diablo IV, przestały działać w miniony weekend. Gracze nie mogli zalogować się do gry, tym samym cała zawartość Diablo IV była niedostępna przez wiele godzin. Sfrustrowało to osoby, które miało wtedy trochę wolnego czasu i chciały zagrać w najnowszy tytuł studia. Niestety przez konieczność bycia ciągle online, w Diablo IV nie można grać bez połączenia się z serwerami. Jeszcze przed premierą wywołało to wiele kontrowersji, ale dopiero teraz część graczy na własnej skórze przekonało się, ja może być to problematyczne.
Na Reddicie i Twitterze nie brakuje wątków, w których fani nawołują Blizzarda do wprowadzenia trybu offline do Diablo IV, aby podobna sytuacja jak ta z poprzedniej niedzieli, nigdy więcej się już nie powtórzyła. Niektórzy nawet snuli wizję niedziałających serwerów do czwartej części Diablo przez tydzień, lub nawet jeszcze dłużej.
Zapłaciłem za grę pełną cenę i oczekuję, że będę mógł zagrać, kiedy tylko będę chciał. Mam tylko kilka godzin wolnego czasu na granie. Tęsknię za startymi czasami, kiedy wkładałem płytę i nie potrzebowałem połączenia z internetem – napisał ImminentCrash.
Fani wprost piszą, że Diablo IV nie jest MMORPG-iem, więc nikt nie gra w to, jak klasycznych przedstawicieli tego gatunku. Dla wielu graczy możliwość tworzenia własnych sesji offline nic by nie zmieniło, gdyż i tak nie zamierzają grać z innymi graczami.
Diablo IV z coraz niższą oceną od graczy
Niedziałające serwery są jednak tylko jednym z wielu problemów Diablo IV. Na Metacritic pojawia się coraz więcej negatywnych opinii, w których gracze narzekają na wiele aspektów gry, w tym skalowania poziomu potworów, powtarzalnych podziemi, mało rozbudowanych drzewek umiejętności, zdobywanie zbyt mało punktów doświadczenia z zadań pobocznych, problemów z balansem, czy braku funkcji odpowiedzialnej za szukanie innych graczy do zabawy.
GramTV przedstawia:
Wszystko to spowodowało, że Diablo IV mierzy się ze sporą krytyką fanów, którzy wystawiają grze niskie noty. Ciężko nazwać to bombardowaniem ocen, jako że wielu graczy podeszło do wyrażenie swojej opinii w sposób bardzo rzeczowy i niewielu zdecydowało się na wystawienie noty od 0 do 1, za to nie brakuje zniechęconych graczy, którzy zdecydowali się na przyznanie gry oceny od 2 do 4. Mimo to Diablo IV na Metacritic może pochwalić się coraz niższą oceną graczy i wersja na PC ma już ponad 1 tysiąc negatywnych opinii z ponad 2100 tysięcy wszystkich ocen. Obecna średnia ocena wynosi już zaledwie 5,1/10.
Mnie martwi sezonowość postaci. Tyle lat i żadnych innowacji w tym zakresie? Mam nadzieję, że to się zmieni. Forum blizza aż huczy w tym temacie.
wladek616
Gramowicz
26/06/2023 19:47
stiwinga243 napisał:
calkiem popieram frustracje z cytowanego komentarza pewnego uzytkownika. Placisz za gierke 300ziko to oczekujesz ze będzie smigac kiedy tylko będziesz mial ochote ją odpalic. Co mnie obchodzą ataki na serwery producenta, kupilem produkt a nie moge z niego korzystac? pathetic. Lepiej poczekac jak w przypadku cp2077, pol roku na paczowanie i cena spadnie do stowki.
wladek616 napisał:
Chwilę serwery nie działały i już płacz xdEch, narzeka garstka, reszta gra i ma wszystko w czterech literach, a portale robią szum wokół niczego...
Kupując grę wiedziałeś, że wymaga stałego połączenia z internetem więc jakikolwiek płacz jest wręcz żałosny, bo nikt nie kazał Ci tego kupować. Ja jakoś nie żałuję tych przeszło czterech stówek nawet jeśli nie mogłem pograć w danym momencie bo kupując grę wiedziałem, że jak będę miał problem z internetem czy Blizz z serwerami to nie pogram, trudno. Tak samo nie narzekam na przerwy techniczne w ESO płacąc abonament "bo przecież nie mogę grać, a płacę". Jak nie masz zasięgu w telefonie na wiosce czy gdzieś w lesie też płaczesz operatorowi sieci i żalisz się w intrenecie, że płacisz abonament i nie możesz wykonywać połączeń czy wysyłać sms'ów?
Headbangerr
Gramowicz
26/06/2023 19:45
Mnie Grim Dawn w dalszym ciągu daje więcej frajdy.
