Geralt z gier CDP RED krytycznie o serialu Wiedźmin. „Dokonano wyborów, których nie rozumiem”

Radosław Krajewski
2024/04/15 14:30
0
0

Doug Cockle nie jest fanem serialowego Wiedźmina od Netflixa.

Wielu polskich graczy może nie kojarzyć anglojęzycznego głosu Geralta, w którego w grach CD Projekt RED wcielił się Doug Cockle. Aktor będzie miał okazję powrócić do swojej roli w filmie Wiedźmin: Syreny z głębin od Netflixa, który planowany jest jeszcze na ten rok. Podcast Behind The Voice miał okazję rozmawiać z Cocklem na temat nadchodzącej produkcji, ale także serialu Wiedźmin. Aktor głosowy przyznał, że nie jest fanem produkcji i nie rozumie niektórych decyzji twórców.

Geralt z gier CDP RED krytycznie o serialu Wiedźmin. „Dokonano wyborów, których nie rozumiem”

Wiedźmin – Doug Cockle nie jest fanem serialu Netflixa

Z długiego wywiadu dowiadujemy się, że Cockle nie ma najlepszej opinii o Wiedźminie od Netflixa. Gdy pierwszy sezon aktorowi się podobał, tak kolejne już nie przypadły mu do gustu. Wskazał, że twórcy popełnili szereg niezrozumiałych dla niego decyzji.

Myślę, że musimy dać przestrzeń różnym mediom. Serial Netflixa to inne medium niż gry, które są innym medium niż książki. […] Musi mieć miejsce, żeby być samodzielnym.

W pokoju scenarzystów serialu dokonano wyborów, których nie rozumiem. Nie wiem, dlaczego dokonali takich decyzji i chciałbym o tym porozmawiać z niektórymi scenarzystami, dlaczego dokonano takich wyborów, abym mógł intelektualnie zrozumieć, po co to zrobili.

Podobał mi się pierwszy sezon Wiedźmina, choć zajęło mi całe wieki, zanim załapałem, o co chodzi z tymi przeskokami w czasie. Naprawdę mi się podobało. Potem sezon 2 i 3 zaczęły podążać ścieżkami, których nie do końca rozumiałem. Nie straciłem zainteresowania, ale zacząłem myśleć: „Muszę zmienić swoje myślenie o tym serialu, ponieważ nie robi tego, czego oczekiwałem i nie podoba mi się to, a może tak nie powinno być”. Powinienem to obejrzeć i ocenić indywidualnie, a gry i książki odłożyć na bok.

Cockle porównał również Wiedźmina do The Last of Us, gdzie drugi z seriali ściśle podążał za fabułą gry. Przyznał jednak, że produkcja Netflixa musi mieć miejsce i czas na swój własny rozwój.

Jeśli spojrzeć na The Last of Us, to bardzo ściśle podąża za grą z kilkoma drobnymi zmianami i działało wspaniale, a fani gier to pokochali. Serial Wiedźmin musiał zmierzyć się nie tylko z książkami, ale także grami, które nieco reinterpretowały książki, oraz komiksami, które również trochę zmieniały świat. Ale musisz dać im trochę miejsca na rozwój, aby serial stał się tym, czym ma być.

GramTV przedstawia:

Aktor wspomniał również o czwartym sezonie i ocenił wybór Liama Hemswortha na nowego Geralta. Coockle dodał, że chce podejść na chłodno do nowych odcinków, aby czerpać z nich rozrywkę.

Myślę, że Liam Hemsworth będzie dobry w tej roli. Wykona odpowiednią robotę, ale ze względu na moje podejście do serialu Wiedźmin, które polegało podczas oglądania na zapomnieniu o grach i książkach, chcę to samo zrobić także z Liamem w czwartym sezonie. Chcę podejść do tego na chłodno i zobaczyć, co nam dadzą.

Przypomnijmy, że zdjęcia do czwartego sezonu Wiedźmina jeszcze się nie rozpoczęły. Na premierę nowych odcinków będziemy musieli poczekać do 2025 roku.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!