Dogman Luca Bessona miał swoją światową premierę na Festiwalu Filmowym w Wenecji w czwartkowy wieczór, wywołując niemal sześciominutową owację na stojąco od publiczności w Palazzo del Cinema.
Film jest wielkim powrotem Luca Bessona, który w ciągu kilku ostatnich lat zaliczył kilka spektakularnych porażek. Jego film Valerian i Miasto Tysiąca Planet z 2017 roku jest wielkim rozczarowaniem, gdyż zebrał słabe recenzje, a widzowie podkreślili je marną oglądalnością w kinach. Do tego trzeba dodać upadek jego francuskiego studia EuropaCorp i długotrwałe zamieszenie działalności spowodowane oskarżeniem o gwałt, z którego został ostatecznie oczyszczony w czerwcu.
Podczas czwartkowej owacji, Besson zdawał się ocierać łzy, kłaniając się publiczności w teatrze i przytulając swoją żonę Virginie Besson-Silla. Podczas poprzedzającej projekcję konferencji prasowej, słynny filmowiec powiedział zgromadzonym dziennikarzom o rzeczach, które jego zdaniem są najważniejsze.
Dwie rzeczy, które mogą cię uratować, to miłość i sztuka, a na pewno nie pieniądze. Kiedy masz jedno i drugie, jesteś szczęściarzem.
Premiera kinowa filmu we Francji i Europie będzie miała miejsce na przełomie września i października. Producentem filmu jest Luc Besson Production. Wiodąca francuska sieć komercyjna TF1 kupiła prawa do dystrybucji i jest jego współproducentem. Trzeba także zaznaczyć, że nowy thriller akcji Bessona, zebrał już wiele entuzjastycznych recenzji.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!