Greta Gerwig odmówiła usunięcia pewnej sceny z filmu Barbie

Wincenty Wawrzyniak
2023/07/25 20:45
1
0

Reżyserka filmu ujawniła, że walczyła z producentami o zachowanie jednej ze scen w filmie.

Reżyserka filmu Barbie, Greta Gerwig, ujawniła w niedawnej rozmowie z Rolling Stone, że walczyła z producentami o zachowanie jednej ze scen. Gerwig nie chciała się jej pozbyć nawet pod naciskiem przedstawicieli samej wytwórni.

UWAGA! Dalsza część wiadomości (pod obrazkiem) zawiera spoilery dotyczące jednej ze scen Barbie.

Greta Gerwig odmówiła usunięcia pewnej sceny z filmu Barbie

Greta Gerwig odmówiła usunięcia jednej ze scen z Barbie

Chodzi o scenę, w której tytułowa Barbie udaje się do prawdziwego świata, gdzie spotyka starszą kobietę siedzącą na ławce. Gdy obie panie wymieniają spojrzenia, główna bohaterka mówi nieznajomej kobiecie, że jest piękna. Gdy nadszedł czas montażu, Gerwig otrzymała od producentów polecenie, aby wyciąć tę konkretną scenę z ostatecznej wersji; według nich fragment nie znaczył nic konkretnego, ale dla Gerwig był niezbędnym elementem przesłania całego filmu:

Bardzo lubię tę scenę. A starsza kobieta na ławce to projektantka kostiumów, Ann Roth; jest legendą. Ten fragment to w pewnym sensie ślepy zaułek, bo donikąd nie prowadzi. A w czasie montażu, patrząc na film, zasugerowano mi: “Możesz to wyciąć. I tak nie zmieni to historii.” Ja powiedziałam wówczas: “Jeśli to wytnę, to nie wiem, o czym jest ten film. (...) Dla mnie to jest jego sendo. Sposób, w jaki Margot gra tę scenę, jest delikatny i niewymuszony. W obrazie są bardziej oburzające momenty, o których ludzie mówią: “O Boże, nie mogę uwierzyć, że Mattel Ci na to pozwolił” lub że pozwoliło na to Warner Bros. Ale dla mnie częścią, w którą wciąż nie mogę uwierzyć, jest ten mały ślepy zaułek, który donikąd nie prowadzi – poza tym, że jest sercem całego filmu.

GramTV przedstawia:

W wywiadzie dla New York Times reżyserka określiła tę scenę jako transakcję łaski i podeszła do niej bardzo duchowo:

Idea kochającego Boga, który jest matką, babcią – który patrzy na ciebie i mówi: “Kochanie, wszystko jest w porządku” – jest czymś, czego czuję, że potrzebuję i chcę dać innym ludziom. Jeśli to wytnę, to nie mam pojęcia, dlaczego w ogóle robię ten film.

Komentarze
1
wolff01
Gramowicz
25/07/2023 20:59

"Nie wiem czym jest ten film" - z tym to chyba cały czas ma problem.