EA nadal wierzy w BioWare. Potknięcia studia wynikały z „kreatywności” zespołu

Mikołaj Ciesielski
2021/02/04 16:25
4
0

Dyrektor generalny Electronic Arts odniósł się również do zmian, które zaszły na stanowiskach kierowniczych w kanadyjskim studiu.

EA nadal wierzy w BioWare. Potknięcia studia wynikały z „kreatywności” zespołu

BioWare skupia się obecnie na kilku projektach. Przede wszystkim studio już w maju dostarczy na rynek Mass Effect: Legendary Edition, czyli odświeżony pakiet trzech pierwszych odsłon serii Mass Effect. Kanadyjski zespół pracuje również nad kolejną częścią wspomnianego cyklu, a także nad Dragon Age 4.

Tymczasem do sytuacji BioWare, podczas ostatniej rozmowy z inwestorami, postanowił odnieść się dyrektor generalny Electronic Arts, Andrew Wilson. Szef EA przyznał, że zespół zaliczył ostatnio kilka potknięć, ale jednocześnie podkreślił, że amerykańska firma nadal wierzy w umiejętności kanadyjskiej ekipy.

[BioWare – przyp. red.] to niesamowite studio, które jest wypełnione równie niesamowitymi ludźmi, którzy wykonują świetną pracę. W ostatnich latach BioWare zaliczyło kilka potknięć przy realizacji swoich gier, ale wynikało to z faktu, że deweloperzy położyli duży nacisk na innowacyjność i kreatywność” – powiedział Wilson.

Dyrektor generalny Electronic Arts poinformował również, że nie obawia się o przyszłość studia i jest pewien kolejnych produkcji BioWare, czyli wspomnianego wyżej Dragon Age 4 oraz następnej części serii Mass Effect.

GramTV przedstawia:

Andrew Wilson odniósł się także do zmian personalnych, które zaszły na stanowiskach kierowniczych w BioWare. W grudniu z kanadyjskiego zespołu odeszli bowiem Casey Hudson, dotychczasowy dyrektory generalny studia i twórca Mass Effect, oraz Mark Darrah – producent wykonawczy najnowszej odsłony Dragon Age.

Jeśli chodzi o odejście Caseya i Marka, obaj są moimi dobrymi przyjaciółmi i darzymy ich ogromnym szacunkiem. Jednak taka jest już naturalna kolej rzeczy w organizacjach kreatywnych, która występuje co jakiś czas, a my bardzo ufamy nowemu szefostwu” – poinformował dyrektor generalny Electronic Arts.

Jak wspomnieliśmy wyżej, BioWare skupia się obecnie m.in. na Mass Effect: Legendary Edition. Odświeżony pakiet pierwszych trzech części serii Mass Effect zmierza na komputery osobiste oraz konsole PlayStation 4 i Xbox One. Kolekcję będzie można również uruchomić na PlayStation 5 i Xboksie Series X/S, dzięki wstecznej kompatybilności. Premiera 14 maja bieżącego roku.

Komentarze
4
Fang
Gramowicz
05/02/2021 06:48
Szczerze to nigdy nie rozumiałem fenomenu tej firmy. Jedynie Baldury były naprawdę ponadprzeciętnymi grami, Black Isle Studios czy Obsidian Entertainment tworzyły w tym samym czasie lepsze RPG.

EDIT: Prócz Baldurów jeszcze dwa pierwsze Mass Effecty były świetne.

Fang
Gramowicz
05/02/2021 06:46

Ostatnią ich dobrą grą był Mass Effect 2 (znamienne że to ostatnia gra nad którą zaczęli pracować jeszcze przed przejęciem przez EA) każda kolejna przyniosła jakąś aferę w światku gier:

  • Dragon Age II - powtarzalne lokacie i bardziej konsolowa hack&slashowa od jedynki
  • Star Wars: The Old Republic - budżet gry na poziomie 200 milionów a podobno całość inwestycji mogła dobić nawet do 500. Początek nawet spoko ale okazało się że ma tak mało zawartości że po paru miesiącach ludzie uciekli z gry
  • Mass Effect 3 - ludzie narzekający na fabułę (w szczególności zakończenie) i nie branie pod uwagę ich wyborów
  • Dragon Age: Inkwizycja - narzekania że to nie prawdziwy RPG tylko udawany singlowy MMO (nudne generyczne zadania)
  • Mass Effect: Andromeda - ogólna jakość wykonania
  • Anthem - patrz punkt wyżej

Szczerze to nigdy nie rozumiałem fenomenu tej firmy. Jedynie Baldury były naprawdę ponadprzeciętnymi grami, Black Isle Studios czy Obsidian Entertainment tworzyły w tym samym czasie lepsze RPG.

Usunięty
Usunięty
04/02/2021 18:29
Sanders-sama napisał:

BioWare jest niczym Husk nadziany na rEAperowy pal, który jest martwy i zasuszony. 

EA wie że nadal są silnym symbolem dla niewielkiej grupki naiwniaków, (Jedyny powód dla którego jeszcze ich nie zamknęli, inni nie mają tyle "szczęścia") która jeszcze w nich wierzy.

Święcie przekonani że mogą im coś jeszcze ugrać, będą kontynuowali paradowanie tych zwłok, by śmierdziały i kompromitowały się jeszcze bardziej.

Anthem to chyba jedyna gra, która im się nie zwróciła, więc nie ma, co reanimować, bo każdemu się może zdarzyć potknięcie. Z Andromedą była klapa wizerunkowa, ale na pewno nie finansowa, więc EA nie ma powodów, aby zamykać studio przez jedną grę, która była klapą finansową. Ja nie jestem naiwniakiem i dalej wierzę, że potrafią tworzyć dobre gry, ale do ich nowych gier trzeba podchodzić jak do wszystkich, sceptycznie.




Trwa Wczytywanie