Fallout: New Vegas 2 prawdopodobny? Obsidian „komentuje”

LM
2020/09/22 09:50
3
0

Wydaje się, że wszystkie okoliczności wieszczą powrót złotej ery marki Fallout.

Fallout: New Vegas 2 prawdopodobny? Obsidian „komentuje”

Wczoraj światło dzienne ujrzało jedno z największych przejęć ostatnich lat w branży gier wideo – Microsoft zakupił Zenimax Media i tym samym stał się właścicielem również takich marek jak Fallout czy The Elder Scrolls. Jako że jednocześnie sprawiło to, że pod jednym dachem wylądowali twórcy Fallout: New Vegas – Obsidian Entertainment – od razu pojawiły się spekulacje związane z ewentualną kontynuacją ciepło przyjętego spin-offu postapokaliptycznej serii.

Tym przedstawiciele studia postanowili zaadresować oficjalną odpowiedź na Twitterze, ale ta nie wnosi zbyt wiele do dyskusji. Wygląda na to, że sprawa jest jeszcze stosunkowo świeża i upłynie nieco czasu, zanim Microsoft nakreśli konkretne plany dla przejętej Bethesdy. Niestety sama „odpowiedź” nie wskazuje nawet, czy Obsidian chciałby zrobić Fallout: New Vegas 2, więc pozostaje nam jedynie czekać na rozwój wydarzeń i liczyć, że ekipa nie chce zepsuć niespodzianki.

GramTV przedstawia:

Przy okazji oficjalnego komunikatu o przejęciu dowiedzieliśmy się, że Microsoft zamierza uhonorować wszystkie umowy zawarte przez swój najnowszy podmiot, co obejmuje również wybrane gry z czasową wyłącznością na PlayStation.

Wczytywanie ramki mediów.

Komentarze
3
koNraDM4
Gramowicz
22/09/2020 16:34
Kijkowaty napisał:

Spokojna głowa, poradzą sobie.Od dawna w świecie Fallouta jest mocna fabuła w której jasno jest sugerowane, że są 2 Bractwa. Zachodnie i Wschodnie.I kiedyś się spotkają, a jak się spotkają to wcale nie musi to być pokojowe spotkanie, bo ich ideały troszkę się poróżniły ze sobą ;) 

koNraDM4 napisał:

Nie zrozumcie mnie źle ale trochę boję się jak potraktują kontynuację (oczywiście o ile by powstała) na polu samej kontynuacji New Vegas jak i na polu całej serii bo mimo wielu bolączek to bardzo lubię historię z 3 i 4 (choć może ciut mocniej z 4) gdzie w 4 części serii mocno zarysowano po raz kolejny wątek Bractwa Stali, a Artura Maxona pokazano jako koxa i głupio by było jakby ta część w ogóle się nie odniosła do tych wydarzeń. W końcu Maxon na pewno kontynuowałby marsz na zachód.

Niby tak ale jednocześnie dokładniej wnikając w fabułę (tu patrz głównie na 4 część) można się dowiedzieć, że Bractwo stało się zjednoczone pod dowództwem Maxona, a jak to wyjdzie potem w praniu kiedy dotrze na zachód to zobaczymy. Moim zdaniem problemem czy to Fallouta czy TES jest to, że dialogi i "reżyseria" są tak tragiczne, że mało graczy zauważa tę głębię fabuły i liczne niuanse. Z resztą nie od dziś wiadomo, że o wydarzeniach z tych gier lepiej się czyta niż je przeżywa w nich. Myślę, że gdyby w Wiedźminie 3 postawiono na tak statyczną kamerę, mało emocji na twarzach, brak przerywników, a dialogi by były wypowiadane równie drętwo to nikt nie uznał by, że fabuła W3 jest jedną z najlepszych w grach RPG. Takie działania dobre są tam gdzie jest rzut izometryczny i ściany tekstu kiedy wyobraźnia może sobie podziałać, a tu niestety mimo często nawet niezłej fabuły nie czujemy tego wszystkiego.

Kijkowaty
Gramowicz
22/09/2020 11:22
koNraDM4 napisał:

Nie zrozumcie mnie źle ale trochę boję się jak potraktują kontynuację (oczywiście o ile by powstała) na polu samej kontynuacji New Vegas jak i na polu całej serii bo mimo wielu bolączek to bardzo lubię historię z 3 i 4 (choć może ciut mocniej z 4) gdzie w 4 części serii mocno zarysowano po raz kolejny wątek Bractwa Stali, a Artura Maxona pokazano jako koxa i głupio by było jakby ta część w ogóle się nie odniosła do tych wydarzeń. W końcu Maxon na pewno kontynuowałby marsz na zachód.

Spokojna głowa, poradzą sobie.Od dawna w świecie Fallouta jest mocna fabuła w której jasno jest sugerowane, że są 2 Bractwa. Zachodnie i Wschodnie.I kiedyś się spotkają, a jak się spotkają to wcale nie musi to być pokojowe spotkanie, bo ich ideały troszkę się poróżniły ze sobą ;) 

koNraDM4
Gramowicz
22/09/2020 10:18

Nie zrozumcie mnie źle ale trochę boję się jak potraktują kontynuację (oczywiście o ile by powstała) na polu samej kontynuacji New Vegas jak i na polu całej serii bo mimo wielu bolączek to bardzo lubię historię z 3 i 4 (choć może ciut mocniej z 4) gdzie w 4 części serii mocno zarysowano po raz kolejny wątek Bractwa Stali, a Artura Maxona pokazano jako koxa i głupio by było jakby ta część w ogóle się nie odniosła do tych wydarzeń. W końcu Maxon na pewno kontynuowałby marsz na zachód.




Trwa Wczytywanie