Wiele można napisać złego o trylogii prequeli Gwiezdnych wojen, ale jednym z najgorszych elementów było aktorstwo Haydena Christensena. Przyszły Darth Vader nie charakteryzował się charyzmą, temperamentem i niejednoznacznością. Aktor nie sprawdził się w roli młodego Anakina, a jego kreacja do dziś jest obiektem żartów i drwin, na czele ze słynnym zdaniem o nienawiści do piasku. Najwidoczniej Christensen już wkrótce będzie miał okazję zetrzeć złe wrażenie i na nowo podbić serca fanów sagi.
Według źródła LRM, aktor podpisał już kontrakt na udział w niezatytułowanym jeszcze serialu o Obi-Wanie Kenobim dla Disney+. Informacja miała zostać oficjalnie ogłoszona podczas tegorocznego Star Wars Celebration. Imprezę anulowano, a kolejna edycja zaplanowana jest dopiero na 2022 roku. Z tego powodu serwis przewiduje, że Lucasfilm poinformuje o powrocie Christensena do roli w okresie rozpoczęcia zdjęć do serialu.
Początkowo aktor brany był pod uwagę w niewielkiej, epizodycznej roli. Wraz z trwaniem negocjacji, jego znaczenie dla serialu rosło, aż zdecydowano włączyć go do stałej obsady. Nie wiadomo, w jaki sposób postać Anakina Skywalkera ma powrócić do serii. Spekuluje się, że będzie on bohaterem licznych retrospekcji lub pojawi w snach i wizjach Obi-Wana, który podejmie próby odkrycia, jak po śmierci połączyć się z mocą.
Zdjęcia do serialu mają rozpocząć się na początku przyszłego roku. W głównej roli ponownie zobaczymy Ewana McGregora. Twórczynią została Deborah Chow, reżyserka dwóch odcinków Mandalorianina. Pierwszy sezon będzie liczył sześć odcinków. Chcielibyście powrotu Haydena Christensena do roli Anakina Skywalkera?