Gry wideo mogą znaleźć się... na liście lektur szkolnych – oto pomysł premiera

Wincenty Wawrzyniak
2020/06/17 14:50
6
0

Mateusz Morawiecki odwiedzi 11 bit studios z zamiarem włączenia ich (i pewnie nie tylko) flagowych produkcji do nieobowiązkowej listy lektur szkolnych.

Jak donosi Radio Kraków, premier Mateusz Morawiecki ma w planach umieszczenie gier komputerowych na liście nieobowiązkowych lektur szkolnych. Mężczyzna ma odwiedzić niedługo siedzibę jednego z największych producentów gier w ramach planowanego włączenia flagowej produkcji studia do nieobowiązkowej listy lektur szkolnych, które będą omawiane w kontekście historii i kultury. Dowiedzieliśmy się, że wartość spółek, które istnieją aktualnie na Giełdzie Papierów Wartościowych, w ubiegłym roku przekroczyła 30 miliardów złotych – a rośnie do dzisiaj! Oczywiście, europejskim liderem i zarazem najwyżej wycenianą korporacją w kraju pozostaje CD Projekt RED. W artykule czytamy również, że rząd zaczyna coraz bardziej dostrzegać potencjał sektora deweloperskiego, a sama redakcja Radio Kraków ustaliła, że Mateusz Morawiecki już jutro, w czwartek 18 czerwca, złoży wizytę w siedzibie innego potentata, czyli 11 bit studios.Gry wideo mogą znaleźć się... na liście lektur szkolnych – oto pomysł premiera

Gry są oczywiście używane w edukacji - w nauce programowania, nauk ścisłych, w rozwijaniu zdolności poznawczych, plastycznych, muzycznych, ale nigdzie na świecie, zgodnie z naszym rozeznaniem, żadne państwo nie włączyło gry do oficjalnego zestawu lektur szkolnych, aby poprzez nie opowiadać młodzieży o ludziach. (rozmówca z Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w wywiadzie z Radio Kraków)

GramTV przedstawia:

Premier zamierza przedstawić propozycję, w ramach której od roku szkolnego 2020/2021 dla roczników 2002 oraz starszych – powyżej 18-tego roku życia – gra This War of Mine miałaby zostać udostępniona we wszystkich szkołach średnich w naszym kraju. Kancelaria Prezesa Rady Ministrów ma w planach uczynienie programu pilotażowym, stopniowo wprowadzając nowe produkcje i równocześnie zapewniając infrastrukturę techniczną, aby gry były udostępniane szkołom bez limitów oraz opłat. Co o tym sądzicie? Dobry pomysł, czy może przesada? Koniecznie dajcie znać w komentarzach!

Komentarze
6
Khalid
Gramowicz
18/06/2020 12:48

Jeżeli rząd zaczyna interesować się sektorem gier to znaczy, że wywęszył tam pieniądze. To raczej nie wróży niczego dobrego.

Gregario
Gramowicz
18/06/2020 03:11

Taki pomysł, że aż szkoda go komentować.

MisioKGB
Gramowicz
17/06/2020 21:47
Mikolaj_ napisał:

Do autorki, skad ten nawyk używania rzeczowników mężczyzna/kobieta w relacjonowaniu wydarzeń? Nie spotkałem tego nigdzie indziej tylko u Ciebie. Brzmi to wyjatkowo nienaturalnie, wręcz dziwnie ze stylistycznego punktu widzenia. Nie piszesz o ludziach bezimiennych czy bez tytułów zawodowych. Przecież można napisać szef rzadu, prezes rady ministrów, Morawiecki, premier. Wszystko brzmi lepiej niż "Mężczyzna ma odwiedzić niedługo...". 

Też mnie to razi, brzmi nienaturalnie. Na swoim blogu nigdy tego typu określeń nie używam. 




Trwa Wczytywanie