Jak donosi serwis Variety, firma Apple zgodziła się zapłacić do 500 milionów dolarów po zawarciu ugody w procesie nawiązującym do oskarżeń o spowalnianie starszych iPhone’ów – dokument na ten moment czeka na akceptację sędziego. Zarówno obecni, jak i byli użytkownicy (niestety, tylko ze Stanów Zjednoczonych) smartfonów z linii 6 oraz 7 otrzymają do 25 dolarów (maksymalnie około 96 złotych). Jeśli zaś chodzi o strony, które zostały wymienione z imienia oraz nazwiska w pozwach otrzymają w ramach rekompensaty znacznie większe sumy – od 1,5 tysiąca do nawet 3,5 tysięcy dolarów, aczkolwiek dokładna wysokość odszkodowania będzie zależała od liczby osób, które ostatecznie się po to odszkodowanie zgłoszą. Jedno jest pewne: Apple musi łącznie przeznaczyć na odszkodowania co najmniej 310 milionów, a maksymalnie 500, z czego aż 93 miliony trafią do prawników. W ten sposób firma chce zakończyć również wszystkie inne procesy w tej sprawie.
Firma zawarła ugodę w procesie odnośnie afery ze spowalnianiem starych iPhone’ów (urządzenia z linii 6 oraz 7), na podstawie której zapłaci odszkodowanie klientom z USA.