E-sport nie pojawi się na Igrzyskach Olimpijskich zbyt prędko

LM
2018/09/05 11:40
2
0

Zdaniem przewodniczącego Komitetu Olimpijskiego na Igrzyskach nie ma miejsca na gry promujące przemoc i dyskryminację.

Jeśli należycie do grona osób, które z chęcią zobaczyłyby zmagania w grach wideo w programie Igrzysk Olimpijskich, to nie mamy dla Was zbyt dobrych wieści. Przewodniczący Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego – Thomas Bach – w rozmowie z Associated Press przyznał, że rozgrywki e-sportowe raczej zbyt szybko nie zagoszczą w programie Igrzysk Olimpijskich.

E-sport nie pojawi się na Igrzyskach Olimpijskich zbyt prędko

Powodem takiego stanu rzeczy jest ich tematyka – zdaniem Bacha gry promujące używanie przemocy i dyskryminację są całkowitym zaprzeczeniem dla wartości i idei, jakie przyświecają Igrzyskom. Dodał przy tym, że zrozumiały jest fakt, że niektóre z dyscyplin włączonych do programu igrzysk – np. szermierka – miała swoje korzenie w pojedynkach na śmierć i życie, ale jej zasady na potrzeby zawodów są ucywilizowaną wersją pierwowzoru. Podobnego zabiegu nie da się wykonać w przypadku gier, w których zabijamy kogoś, dla osiągnięcia zamierzonych rezultatów.

GramTV przedstawia:

Oczywiście gracze doskonale rozumieją różnice pomiędzy morderstwem a mechaniką rozgrywki, która wymaga wyłączenia pozostałych zawodników z rundy, nawet jeśli zobrazowane jest to jako śmierć ich wirtualnych awatarów. Trudno jednak oczekiwać tego samego po osobach, które z wirtualną rozrywką nie mają zbyt wiele wspólnego, co potwierdzone wieloma przykładami charakteryzuje się stanowiskiem – gry to zło.

Pozostaje mieć nadzieję, że z czasem ten trend zacznie się zmieniać, aczkolwiek powstaje też pytanie – czy Igrzyska Olimpijskie są e-sportowi do czegoś potrzebne? Moim zdaniem nie, ale chętnie poznamy Waszą opinię na ten temat.

Komentarze
2
wolff01
Gramowicz
05/09/2018 18:19

A później by się jeszcze zaczęły wielkie walki i hejtowania o to która gra zasługuje na bycie "olimpijską konkurencją".

wolff01
Gramowicz
05/09/2018 18:17

A czy to jest faktycznie potrzebne? Mamy setki imprez z grami, topowi gracze są traktowani na równi z celebrytami, kasa się zgadza. Potrzeba jeszcze bardziej połechtać czyjeś ego?