Anthem - nowa marka BioWare'u jak Gwiezdne wojny

Patryk Purczyński
2017/06/26 16:43
7
0

Uniwersum Anthem stanowi połączenie świata fantasy ze zdobyczami nauki z przyszłości. Szczegółowo kwestię tę omawia menedżer generalny BioWare'u.

Anthem - nowa marka BioWare'u jak Gwiezdne wojny

W Anthem główny wątek skoncentrowany jest na grupie zwanej Freelancerzy. - Ich zadaniem jest ochrona ludzkości na obcej, oddalonej planecie - wyjaśnia Aaryn Flynn, menedżer generalny BioWare'u. - Gra osadzona jest w gatunku, który nazywamy naukowym fantasy. Można to porównać do Gwiezdnych wojen czy uniwersum Marvela, gdzie dzieje się wiele niesamowitych rzeczy, ale nie martwimy się za bardzo tym dlaczego lub jak one się dzieją, całym zapleczem naukowym -mówi.

Nową grę swojego studia porównuje też do Mass Effectu. Tam mieliśmy jednak do czynienia jednoznacznie z science-fiction. W Anthem ma to wyglądać inaczej. - W tym wypadku chodzi o czerpanie zabawy ze świata gry, który jest bujny, egzotyczny i naprawdę Cię wciąga - dodaje Flynn.

GramTV przedstawia:

Anthem zmierza na pecety, Xboksa One i PlayStation 4. Grę zapowiedziało Electronic Arts podczas EA Play. Na konferencji Microsoftu na E3 pokazano natomiast pierwsze ujęcia z rozgrywki.

Komentarze
7
Usunięty
Usunięty
26/06/2017 23:59

Powiem tak nie ma co popadać w obłęd. Fakt że tendencja jaką ostatnio obrał Bioware może niepokoić. Mi osobiście bardzo podobał się klimat ME 1 gdzie faktycznie czuć było że to wszystko ma jakieś ręce i nogi, w taki świat gry zdecydowanie lepiej się zagłębić, nadaję mu to większej wiarygodności nawet jak dzieją się cuda to są one takie bardziej naturalne. Jednakże z drugiej strony grając w niekóre gry wystarczy mi że ktoś tam czaruje bo to fantasy i już, bo mana, bo wola bogów bez zagłebiania się w szczegóły i mechanikę tych cudów. Warunkiem jest jednak dopracowany świat z ciekawą fabułą. Więc mimo tego że Bioware każdą kolejną część ME mocno upraszczał co może niepokoić nie przekreślałbym jeszcze tego projektu. 

Usunięty
Usunięty
26/06/2017 22:58

Brzmi to jak coś w stylu "zrobimy nową marke żeby ludzie się nie czepiali że mamy w kółko jedno i to samo, tylko że tym razem już nie będziemy się przejmować tłem świata bo ludzie i tak kupią nawet jak to będzie puste pudełko"

Lubiłem pierwsze 2 części mass effecta bo świat wydawał się pełny, każda planeta bardzo fajnie opisania z jakimś tłem historycznym co sie tam działo lub dalej dzieje. Bioware zaczął odchodzić od tego co mi się podobało w ich grach a szkoda.

Sinirio
Gramowicz
26/06/2017 20:56
MisioKGB napisał:

Nie no bez kitu a na co Ci ta wiedza kolego? Przecież to gra jest :). Czy w Kangurku Kao ktoś się pytał jak to możliwe, że główny protagonista potrafi uprawiać boks? Czy w Rollcage ktoś się pytał dlaczego te wszystkie auta śmigają 300 km/h po suficie? Hehe.

dariuszp w sumie Ci odpowiedział. Nie lubię jak niektóre rzeczy są naprawde bezsensowne. Irytuje mnie to tak samo jak błędy w scenariuszu lub tępe postaci. Jeśli tobie to nie przeszkadza to spoko, ale miej na uwadze, że nie wszyscy chcą być tobą.




Trwa Wczytywanie