Nadchodzi powieść Mass Effect: Andromeda. Nexus początek - oficjalny prequel Mass Effect: Andromeda

Małgorzata Trzyna
2017/04/19 16:59

"Mass Effect: Andromeda. Nexus początek" będzie doskonałym uzupełnieniem gry. Premiera już 26 kwietnia.

Nadchodzi powieść Mass Effect: Andromeda. Nexus początek - oficjalny prequel Mass Effect: Andromeda

Jeśli uwielbiacie dobrą fantastykę, a i świat Mass Effect nie jest wam obcy, już 26 kwietnia będziecie mogli zanurzyć się w powieści Mass Effect: Andromeda. Nexus początek, której autorami są K.C. Alexander oraz Jason M. Hough. Książka jest prequelem gry Mass Effect: Andromeda firmy BioWare, która niedawno miała swą premierę i stanowi jej doskonałe uzupełnienie.

Powieść przenosi czytelników do olbrzymiej stacji kosmicznej Nexus, będącej centrum dowodzenia i zarządzania kolonizacją. Kiedy załoga budzi się po trwającym setki lat śnie, odkrywa wszechobecne zniszczenia na statku, do którego zdążają już arki z kolonistami. Cała misja staje pod znakiem zapytania. Sloane Kelly, dyrektor do spraw bezpieczeństwa, musi zmierzyć się z niełatwym zadaniem: zaprowadzić porządek i zidentyfikować zagrożenie. Jeśli nie uda się jej tego dokonać, Inicjatywa Andromeda może zakończyć się fiaskiem.

GramTV przedstawia:

Oto koloniści wielu ras - turiańskiej, salariańskiej, asari, ludzkiej i innych - stają w obliczu niewyobrażalnych zagrożeń i niezbadanych obszarów kosmosu.

Fragmenty powieści do przeczytania (prolog i pierwszy rozdział) znajdziecie pod tym adresem.

Komentarze
10
HeX1981
Gramowicz
21/04/2017 18:00

zastanawiam się czemu jeszcze nkt sie nie podjal zrobienia filmu sf...bardzo dobry material...mam na mysli poprzednia serie

Usunięty
Usunięty
20/04/2017 00:51
Renchar napisał:
TigerXP napisał:

Mozliwe ze wyrazilem sie niejasno. Nie wiem na jakim poziomie jest fabuła gry, ani tym bardziej ksiazki. Po prostu nie lubie ignorantów, którzy neguja cos, nie majac o tym zielonego pojecia. A wyraznie widac, ze jeden taki ocenił jakosc ksiazki, nie majac z nia nic do czynienia, a jedynie na podstawie gry. Chociaz szczerze powiedziawszy, mam wrazenie, ze i z gra nie mial on nic wspolnego.

Jak większość graczy. Jak ktoś to napisał gracze zabili tą grę głownie przez błędy animacji postaci i karykaturalne twarze. Nawet jak by fabuła była zrobiona po mistrzowsku to przez ruchy postaci i pewne błędy nawet zatwardziali fani wstrzymali się przed zakupem. Sam po obejrzeniu paru filmików powiedział bym że gra to gniot mimo że jej nie widziałem osobiście.

Zaniast walić durnymi cytatami, lepiej trzeźwo spójrz na tę grę. Ja gram już dłuuuugo, jestem po uratowaniu tej kosmitki z zimowej planety i mam 100% na Eos. Krytyka należy się Bioware, jakoś kiedyś robili porządne gry rpg, a andromeda to czysty szit. Mimika twarzy to najmniejszy problem. Najgorsza jest ta antyludzka polityka - wersja cpy chodzi stabilnie, oczywiście są błędy z si i blokowaniem się wrogów. A po dodaniu nowego patcha - loadingi do 20 minut - na gtx1070 (na 1.4 cpy max 2 minuty), moja załoga spada przez ściany, są błędy w animacjach, probleby z grafiką, crashe, problemy z usługami sieciowymi. Chamsko dołożyli nowe zabezpieczenia, wredne zabezpieczenia, które ingerują w strukturę gry, zamiast ją naprawiać. A jakby tego było mało to gra jest nieziemsko nudna. Bardzo kręci mnie taka kosmiczna eksploracja, nawet odpowiada mi nowy Ryder, podszedłem do Andromedy optymistycznie, ale radości z rogzrywki wystarczyło mi do ukończenia Havarlu (do zimowej planety doszedłem później). Nieludzka monotonia, durne questy, brak rpg, brak jakiejkolwiek głębi - mieliśmy być złymi kolonizatorami, a kettowie mieli budzić litość, a polaryzacja dobro/zło jest oczywiście kosmiczna. Cały czas walczymy z tymi samymi wrogami, gameplay jest beznadziejny. Nie ma tu magii, tajemnicy, eksploracji. Zabawa kończy się po pierwszej krypcie. Po prostu durne wożenie się od punktu a do puntku b i strzelanie do durnych wrogów. Broń i moce nie są zbalansowane, bugi, głupie dialogi, niesamowicie durne i irracjonalne rozwiązania fabularne, bezsensowny gameplay, brak satysfakcji z rozgrywki i jakiegoś celu, brak progresu, słaby multiplayer, jakiś durny tryb przetrwania, z niewiadomo po co dodanymi celami to istnia durna jatka i chaos. W zasadzie wszystko w tej grze wygląda jak jakiś durny i chaotyczny zlepek słabych i przypadkowych elementów.

Usunięty
Usunięty
19/04/2017 22:20
TigerXP napisał:
57 minut temu, XXX_PL1 napisał:

To że fabularnie są na podobnym poziomie ? Akcja rozwija się bardzo powoli i wszystkie wydarzenia ciekawe są napchane w 1/4 czy nawet i mniej, książki pod sam koniec i jeśli nie jest się psychofanem to lepiej jest ominąć tę pozycje.

Mozliwe ze wyrazilem sie niejasno. Nie wiem na jakim poziomie jest fabuła gry, ani tym bardziej ksiazki. Po prostu nie lubie ignorantów, którzy neguja cos, nie majac o tym zielonego pojecia. A wyraznie widac, ze jeden taki ocenił jakosc ksiazki, nie majac z nia nic do czynienia, a jedynie na podstawie gry. Chociaz szczerze powiedziawszy, mam wrazenie, ze i z gra nie mial on nic wspolnego.

Szczerze ? Taki lekki spoiler, wystarczy obejrzeć ten trailer co trwa 1:45 i już widziało się całą fabułe więc jak zazwyczaj sam za tym nie przepadam to uważam że w tym przypadku można bo bioware i marki przez nich stworzone idą tylko w dół już od pewnego czasu i nie wygląda jakby miało się to zmienić.




Trwa Wczytywanie