CDP RED zabezpiecza się przed wrogim wykupem? "To hipotetyczny scenariusz"

Zmiana statutu ma bowiem dotyczyć kumulacji liczby głosów, którymi dysponują akcjonariusze. W praktyce oznacza to tyle, że każdy z udziałowców spółki miałby do dyspozycji maksymalnie 20 proc. głosów, nawet gdyby suma posiadanych przez niego akcji stanowiła większy odsetek. "Podmioty, pomiędzy którymi istnieje stosunek dominacji lub zależności tworzą grupę, w ramach której głosy wszystkich jej uczestników podlegają kumulacji („Grupa”). W przypadku gdy w wyniku kumulacji liczba głosów na Walnym Zgromadzeniu wszystkich uczestników Grupy przekracza 20% ogólnej liczby głosów, ich głosy podlegają redukcji" - brzmi jeden z punktów nowo proponowanej uchwały.

Wbrew podejrzeniom fanów studiu CD Projekt RED nie grozi widmo wrogiego przejęcia. - Ta propozycja nie jest reakcją na żadne obecne wydarzenia dotyczące CD Projektu - zapewnia przedstawiciel firmy. - Ma to raczej na celu ubezpieczenie na wypadek przyszłych, hipotetycznych scenariuszy, które wcale nie muszą kiedykolwiek zaistnieć. Chcemy chronić interesy mniejszościowych udziałowców w hipotetycznym przypadku, w którym znaczący udziałowiec pragnie uprawiać biznes i realizować wizję strategiczną, która stoi w sprzeczności z naszą - dodaje.

Wszystkie projekty uchwał poddawane pod głosowanie na Nadzwyczajnym Walnym Zgromadzeniu Akcjonariuszy CD PROJEKT S.A. zwołanym na 29 listopada 2016 r. znaleźć można na tej stronie.