Perełka gatunku - wspominamy Syberię

Adam "Harpen" Berlik
2016/07/20 17:00
0
0

Jedna z najlepszych serii gier przygodowych wkrótce doczeka się kolejnej części. To idealny czas na wspominki.

Perełka gatunku - wspominamy Syberię

Po wielu latach nieobecności Syberia powróci na rynek elektronicznej w trzeciej odsłonie, której premiera została zaplanowana na jesień bieżącego roku. Ponownie wcielimy się w postać młodej prawniczki, Kate Walker, ale tym razem kolejne lokacje zostaną przedstawione w całkowitym trójwymiarze. Autorzy idą z duchem czasu nie tylko jeśli chodzi o grafikę, ale także o listę platform docelowych. Syberia III ukaże się nie tylko na PC, ale będzie dostępna także na konsolach obecnej generacji, czyli Xbox One i PlayStation 4.

Kate Walker przyjeżdża do miejscowości Valadilene zlokalizowanej gdzieś w Alpach Francuskich, by zająć się formalnościami związanymi z przejęciem fabryki zabawek. Po przybyciu na miejsce dowiaduje się, że jej właścicielka, Anna Voralberg, nie żyje. Po dłuższej chwili na jaw wychodzi kolejny problem - Hans Voralberg, czyli brat zmarłej, a także jedyny prawowity spadkobierca, przepadł bez śladu i nikt nie wie, gdzie może się podziewać. W związku z tym młoda prawniczka postanawia wyruszyć na poszukiwania mężczyzny.

Zarys fabularny gier z cyklu Syberia jednoznacznie daje do zrozumienia, że będziemy mieli do czynienia z kolejną, typową opowieścią. Ale nic bardziej mylnego - w pewnym momencie dochodzi do nieoczekiwanego zwrotu akcji, który sprawia, że historia podąża w kierunku, jakiego nigdy byśmy się nie spodziewali. Celem tego artykułu jest zachęcenie osób do zapoznania się z kultowym cyklem studia Microids, dlatego też nie zamierzam ujawniać szczegółów na temat fabuły - ograniczę się jedynie do ogólników i podsumowania.

Syberia, jako seria, pokazuje, że nie wszystko da się zaplanować. Że człowiek bardzo często nie jest w stanie przewidzieć swoich reakcji, a niektóre wydarzenia mogą obudzić w nim specyficzne reakcje. Tak właśnie było w przypadku Kate Walker, która na pewnym etapie swojej podróży zafascynowana pewną osobą postanowiła spełnić jej - bądź co bądź - dziwne marzenie. Poświęciła temu bardzo wiele. Zrezygnowała ze swojego prywatnego życia. Przestała odbierać telefony, bo chęć pomocy drugiemu człowiekowi całkowicie ją pochłonęła.

Choć wszystko obraca się wokół Kate Walker i Hansa Voralberga, którego poszukuje nasza protagonistka, na ekranie zobaczymy także wiele innych postaci. Nie wszystkie zapamiętamy, ale poczujemy swojego rodzaju więź z niektórymi bohaterami. Wszystko dzięki świetnie napisanym dialogom. Czasem zwykła rozmowa pozwala jedynie wczuć się w klimat danego miejsca, ale zdarza się również tak, że po wymianie zdań z postacią niezależną nie skupiamy się już na głównej opowieści, ale rozmyślamy na jej temat. Wiemy, jakie ma motywy działania, czym się kieruje i dlaczego w życiu powiodło się jej tak, a nie inaczej.

GramTV przedstawia:

Zanim jednak do tego doszło (choć później również), Kate Walker przemierzyła sporo lokacji, w których wielokrotnie musiała zmagać się z przeciwnościami losu. Wszystkie te wydarzenia zostały przedstawione za pomocą świetnie wyreżyserowanych, klimatycznych przerywników filmowych. Naturalnie kolejne niuanse fabularne poznajemy także przeprowadzając dialogi z napotkanymi postaciami, a w przypadku rodzimego wydania, niesamowitą atmosferę buduje fenomenalny dubbing. Ale opowieść to nie wszystko, bo Syberia to seria, która ma do zaoferowania nie tylko zapadających w pamięć bohaterów i historię, którą nie pozwala o sobie zapomnieć, ale także bardzo dobrze skonstruowaną mechanikę rozgrywki.

Syberia i Syberia II należą do gatunku przygodówek wykorzystujących interfejs "wskaż i kliknij". Oznacza to, że w trakcie zabawy eksplorujemy kolejne lokacje, rozmawiamy z postaciami, zbieramy przedmioty i rozwiązujemy zagadki natury logicznej. Nie ma tu miejsca na łamigłówki dodane na siłę, fragmenty zabawy, które nie współgrają ze scenariuszem - wszystko jest dopracowane w najdrobniejszych szczegółach. Podczas rozgrywki doskonale zdajemy sobie sprawę, że nic nie zostało dodane na siłę - wykonanie nawet drobnej czynności nagradzane jest odblokowaniem nowej linii dialogowej czy lokacji, a co za tym idzie, pozwala na zapoznanie się z dalszym ciągiem opowieści.

Wiadomo, że w momencie swojej premiery Syberia i Syberia II zachwycały oprawą wizualną, a dziś nie robią już takiego wrażenia, jak kilkanaście lat temu. Mimo wszystko nawet teraz nie mają się czego wstydzić i nie można im odmówić klimatu. Atmosferę buduje nie tylko świetna kreska autorstwa znanego francuskiego rysownika, Benoita Sokala, ale także bardzo dobre udźwiękowienie. Zwłaszcza, że grafika zestarzała się godnie i w przeciwieństwie do wielu innych tytułów wydanych przed laty, których oprawa wręcz odpycha od ekranu, Syberia przyciąga do siebie już od pierwszych chwil i nie pozwala się oderwać aż do momentu ujrzenia napisów końcowych.

Jeśli macie w swoich zbiorach Syberię wydaną w wersji pudełkowej wiele lat temu, być może będziecie mieli problem z uruchomieniem jej na nowoczesnym komputerze. My testowaliśmy edycje dostępne na platformie Steam, które działały stosunkowo dobrze na Windows 8.1. Stosunkowo dobrze, bo momentami przy korzystaniu z ALT+TAB, gdy wracaliśmy do ekranu rozgrywki, można było zaobserwować przenikanie się tekstur, a Kate Walker czasem stawała w miejscach (np. na stole), gdzie nie powinno jej być.

Syberia to majstersztyk. Perełka gatunku. Seria, która jednocześnie wciąga ze względu na rozgrywkę, ale tak naprawdę przykuwa do ekranu ze względu na nietypowy przebieg fabuły. Historia odpowiada na wiele nurtujących pytań związanych z przeznaczeniem, ludzkim szczęściem i hierarchią wartości. Zbliżająca się premiera Syberii III to idealny moment na to, by odświeżyć sobie poprzednie odsłony cyklu lub zapoznać się z losami Kate Walker po raz pierwszy. Jeśli zamierzacie nabyć edycję kolekcjonerską "trójki" możecie się chwilę wstrzymać, bo Syberia i Syberia II zostaną w niej udostępnione jako bonusy.

Komentarze
0



Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!