Fragments of Him - gra o radzeniu sobie ze śmiercią najbliższych

Katarzyna Dąbkowska
2015/07/14 13:15
8
0

Studio SassyBot zapowiedziało nową grę. Fragments of Him będzie opowiadało o śmierci najbliższych osób.

Fragments of Him - gra o radzeniu sobie ze śmiercią najbliższych

Fragments of Him to bardzo ciekawa produkcja, która będzie opowiadała o tragicznej śmierci jednego z bohaterów. Po wypadku samochodowym Harry umiera, a jego najbliżsi stają przeżyć dzień po dniu bez ukochanej osoby.

Chwilowo nie wiadomo, kiedy dokładnie gra zadebiutuje na pecetach. Studio SassyBot zapowiedziało jednak, że nastąpi to jeszcze w 2016 roku. Nie podano jednak konkretnej daty premiery. Krótko po wydaniu gry na Windowsa tytuł ten zadebiutuje również na Linuksie i Maku. W grze będziemy się przyglądać akcji z boku. Będziemy mogli również podejmować decyzje, które będą wpływały na losy czwórki głównych bohaterów. Odblokujemy w ten sposób różne zakończenia dla różnych postaci. W związku z zapowiedzią studio wydało także nowy zwiastun produkcji. Możecie go obejrzeć poniżej:

GramTV przedstawia:

Komentarze
8
elmartin
Gramowicz
15/07/2015 01:33
Dnia 14.07.2015 o 23:36, Starrysky napisał:

Gry, które nie są wyłącznie rozrywką i nie uciekają od problemów naszego świata? Sporo indyków, choćby Braid czy The Path.

Nie mogę się wypowiadać w temacie gier, których nie znam.>Wysokobudżetowe stawiają głównie na grywalność (od

Dnia 14.07.2015 o 23:36, Starrysky napisał:

której zależy poziom rozrywki), ale często też dotykają ważnych tematów (lepiej lub gorzej) - patrz Red Dead Redemption czy seria Deus Ex.

Dotykają owszem, ale pozostają w we własnych realiach raczej niecodziennych i są fikcją, niemożliwością.

Dnia 14.07.2015 o 23:36, Starrysky napisał:

Własne zdanie własnym zdaniem, ale gry nie są wyłącznie "ucieczką od codzienności" (chociaż zazwyczaj owszem).

Nie napisałem nigdzie, że gry mają być wyłącznie ucieczką od codzienności, jednak w zasadzie jest to bliskie prawdy. W pierwszym moim wpisie napisałem "Ja podziękuję, wystarczy mi zmartwień i rozterek egzystencjalnych w życiu. Gry mają być ucieczką od codzienności i rozrywką. " Może zabrakło tego co napisałem już w pierwszym zdaniu w drugim moim wpisie. "Dla mnie tak jest.">Gry też niczym nie "mają" być;Oczywiście, masz rację. Dlatego każdy wybiera sobie takie gry jakie go interesują i jakie mu odpowiadają. Może to mało oryginalne, ale znowu powiem "Dla mnie tak jest.">każdy twórca robi co chce i tyle.Na całe szczęście.

Dnia 14.07.2015 o 23:36, Starrysky napisał:

Ja szukam w grach rozrywki i może ktoś to nazwać jak chce. Nie znaczy to, że nie lubię gier z historią, z ciekawą fabułą, gier "o czymś" ;), gier czasem poruszających jakieś istotne dla człowieka kwestie. Jednak dla mnie gra to tylko gra i oczekuję od niej rozrywki. Mogą to być zagadki logiczne, może to być strzelanie do zombie ;)Wszystko co napisałem, pisałem w kontekście tej właśnie gry: Fragments of Him Ten temat, jako temat gry, całkowicie mnie nie interesuje i tylko tyle. I tak uważam, że poświęciłem tej jeszcze nie grze dużo czasu ;)

Starrysky
Gramowicz
14/07/2015 23:36

> > > Gry mają być ucieczką od codzienności i rozrywką.> >> > Dlaczego? Dlatego, że tak powiedziałeś?>> Dla mnie tak jest. Oczywiście masz prawo mieć z goła inne podejście do gier.> Jednak samo zarzucenie mi, że tak ma być, nic nie wnosi do dyskusji.> Może np. podasz kilka tytułów gier, chociażby z tego roku, w które zagrałeś nie dla rozrywki> ?> Najlepiej takie, które nie są ucieczką od codzienności, tylko odzwierciedleniem rzeczywistości.> Podaj jakieś przykłady gier, które są egzemplifikacją Twojego zdania, proszę.Gry, które nie są wyłącznie rozrywką i nie uciekają od problemów naszego świata? Sporo indyków, choćby Braid czy The Path. Wysokobudżetowe stawiają głównie na grywalność (od której zależy poziom rozrywki), ale często też dotykają ważnych tematów (lepiej lub gorzej) - patrz Red Dead Redemption czy seria Deus Ex.Własne zdanie własnym zdaniem, ale gry nie są wyłącznie "ucieczką od codzienności" (chociaż zazwyczaj owszem). Gry też niczym nie "mają" być; każdy twórca robi co chce i tyle. Inna sprawa, że w grze, jak sama nazwa wskazuje, ważna jest rozgrywka, a ta w "artystycznych" grach bywa traktowana po macoszemu - ale przecież nie zawsze; przecież można gameplay uczynić itegralną częścią historii. I tu świetnie pasują moje powyższe przykłady: grywalność na drugim planie - The Path; historia komplementowana gameplayem - Braid.

Usunięty
Usunięty
14/07/2015 20:49

Takie silenie się na tematy poważne i ważkie najczęściej owocuje grą, która jest zarówno w swej "growości" badziewna (i aż wtedy nasuwa się pytanie - czemu to gra, a nie coś innego), jak i do tematu podchodzi zupełnie niepoważnie.




Trwa Wczytywanie