Jeszcze w kwietniu informowaliśmy o tym, że Oculus może nie ukazać się w tym roku, co zresztą szybko znalazło pokrycie w rzeczywistości. Dziś wiemy już, że Oculus Rift trafi do sklepów na początku przyszłego roku, ale nowością jest to, że w momencie debiutu gogle będą obsługiwać zaledwie jeden komputerowy system - Windowsa. Wszystko z powodu zawieszenia prac nad wsparciem dla Linuksa i Maca. Oczywiście nie przekreśla to całkowicie możliwości wspierania tych systemów w przyszłości, ale w branży TI często zawieszenie projektu oznacza dokładnie to samo, co wyrzucenie go do kosza. Oby tym razem było inaczej.
Powód zawieszenie prac nad tymi dwoma wersjami jest prozaiczny, firma potrzebuje po prostu czasu oraz mocy przerobowej na poprawienie wersji dedykowanej Windowsowi. Oculus obiecuje co prawda, że temat wsparcia dla Linuksa i Maca powróci z całą pewnością, ale nie jest w stanie podać w tym momencie żadnego przedziału czasowego, kiedy mogłoby to nastąpić. Posiadacze komputerów poznali tymczasem wymagania sprzętowe gogli. Do sprawnego działania potrzebują one m.in. procesora Intel i5-4590, kartę graficzną Nvidia GTX 970 oraz Windowsa 7 w wersji SP1.
Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Napisz komentarz jako pierwszy!