Twórca The Order: 1886: - podjęliśmy ryzyko w kwestii przerywników filmowych

Patryk Purczyński

2015/02/13 09:36

Gracze nie mają wiedzieć, kiedy w The Order: 1886 są świadkami przerywnika filmowego, a kiedy dalszej rozgrywki. Ujednolicenie tych dwóch rzeczywistości było jednym z celów Ready at Dawn.

Różnice między przerywnikami filmowymi a rozgrywką w The Order: 1886 mają być na pierwszy rzut oka nieodczuwalne. W grze pojawi się mnóstwo reżyserowanych wstawek, z których większość jest interaktywna. - Podjęliśmy ryzyko, próbując zrobić coś inaczej. Rzeczywistość jest taka, że jest to część gry, jedna z wielkich rzeczy, z którymi chcieliśmy się w tej produkcji zmierzyć - mówi Ru Weerasuriya z Ready at Dawn.

- Chcieliśmy stworzyć poczucie jedności, sytuację ciągłego zadawania sobie pytań, czy to na co patrzysz jest przerywnikiem filmowym, czy nadal rozgrywką. W obliczu nastania nowej generacji ważne dla nas było to, by coś zrobić inaczej, a nie dać ludziom tylko to, czego się spodziewają; nie tylko powiedzieć: "Hej, oto każda gra, jaką już wcześniej widzieliście, a my oferujemy tylko powtórkę z rozrywki". Chcieliśmy czegoś nowego - dodaje dyrektor kreatywny.

GramTV przedstawia:

O tym, czy ekipie Ready at Dawn udało się osiągnąć zamierzony cel, będziecie mogli się przekonać 20 lutego. Tego dnia The Order: 1886 zadebiutuje na PlayStation 4.

Zamów The Order: 1886 w sklepie gram.pl

Komentarze

Usunięty

14/02/2015 17:12

> Może idealizuję, ale według mnie coś takiego udało się już osiągnąć w Uncharted.Myślę, że płynne przejścia mogliśmy już zaobserwować w Max Payne 3, jednakże czekam na The Order z niecierpliwością. Potrzeba fabuły i filmowego doświadczenia jest ogromna!

beanwhile

Gramowicz

14/02/2015 14:16

Może idealizuję, ale według mnie coś takiego udało się już osiągnąć w Uncharted.

Usunięty

13/02/2015 11:07

Lubie takie ładne przejścia z cut scenki od razu do gry. Oby wyszło im to jak najpłynniej :P

Trwa Wczytywanie