Tak wygląda Street Fighter V w rękach zawodowców

Piotr Bajda
2015/02/02 21:02

Pokazowy mecz dwóch gwiazdorów świata bijatyk w Street Fighterze V zorganizował na Taipei Game Show Capcom.

Tak wygląda Street Fighter V w rękach zawodowców

Naprzeciw siebie stanęli jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w historii wirtualnego okładania się po buziach Daigo "The Beast" Umehara oraz Bruce "GamerBee" Hsian. Ten pierwszy gra jako Ryu, drugi wybrał Chun Li. Fight!

GramTV przedstawia:

Zapowiedziany pod koniec zeszłego roku Street Fighter V to gra na konsolową wyłączność PlayStation 4, na silniku Unreal Engine 4 oraz z międzyplatformowymi starciami konsolowców z pecetowcami.

Komentarze
13
Usunięty
Usunięty
05/02/2015 12:05

Szczerze mówiąc to lepiej to wygladało na amidze. Tutaj to wygląda tak drętwo że nawet nie chce mi się kończyć tego filmika. Teoretycznie każdy trochę ogarnięty gracz będzie wstanie nauczyć się tych 2-3 ciosów i spamować między blokami i skokami.Z innej beczki np gracze którzy grają deathstrokiem w Injustice spamują cały czas karabin który nie idzie uniknąć i spala od groma życia nawet przy obronie.

Olamagato
Gramowicz
04/02/2015 07:44
Dnia 03.02.2015 o 10:41, Paszczaczek napisał:

Zdawałoby się, że taki pokaz w w wykonaniu zawodowców będzie widowiskowy, a tymczasem... Może receptą na spam fireballami mogłyby być jakieś ograniczenia w rozgrywce? Po co multum technik w grze, skoro w praktyce gracz wykonuje na zmianę dwa, trzy ciosy?

Bo w praktyce oznacza to grę źle zaprojektowaną - źle zbalansowaną.Jak dla mnie ta pokazówka, to porażka. Gra z roku 2014 wygląda ledwo lepiej niż podobna bijatyka z 1995 r. na automaty.Graficznie te wielkie niebieskie sam nie wiem co psuje cały efekt i nie wiem kto w ogóle zdurniał, żeby coś takiego wrzucać do bijatyki. Nie widać przez to większej części ekranu, nie mówiąc o braku widocznego sensu. Może ja się nie znam, ale wiem co mi się podoba, a co nie. Pokaz mistrzostwa zwykle sam w sobie jest w dowolnej dziedzinie widowiskowy, ale z tego co widać są jednak przypadki gdy nawet to można koncertowo zrąbać... :-)

Karanthir666
Gramowicz
03/02/2015 11:09

Ale gość w przebraniu Chun Li rozwala system :) Nie mógł się przebrać za jakąś męską postać?




Trwa Wczytywanie