Olbrzymi, wściekły smok i gra na podzielonym ekranie w pierwszych materiałach z Dragon's Dogma Online

Patryk Purczyński

2015/01/29 09:55

Pierwsze screeny i trailer Dragon's Dogma Online pozwalają przyjrzeć się lobby i grze na podzielonym ekranie - czy to w wariancie dla dwóch, czy dla czterech osób.

Dragon's Dogma Online dopiero co została oficjalnie ogłoszona i przedstawiona nieco bliżej, ale na tym budowanie świadomości wśród graczy, że taki produkt powstaje, się nie kończy. Kolejnym krokiem jest zaprezentowanie nowej produkcji Capcomu w akcji. Służą do tego efektowny trailer oraz screeny.

Twórcy Dragon's Dogma Online zapowiadali, że gra przeznaczona jest do zabawy w czteroosobowym gronie. Jest to wyraźnie akcentowane w poniższym zwiastunie, gdzie na ekranie widać właśnie kwartet bohaterów, zmagających się z mniejszymi bądź dużo, dużo większymi przeciwnikami, a nawet ekran podzielony na cztery części. Można przyjrzeć się także lobby, w którym, według wczesnych komunikatów, pomieści się do 100 graczy jednocześnie.

Dragon's Dogma Online powstaje z myślą o pecetach, PS4 i PS3.

GramTV przedstawia:

Komentarze

Usunięty

29/01/2015 16:49

> Skończyłem podstawowe DD, jak i wersję z Dark Arisenem i czekam z wypiekami na mordzieDokładnie tak. Jedyna gra w której wbiłem wszystkie achievementy. Gra była bardzo specyficzna i innowacyjna, dziwi mnie że do dzisiaj nikt nie powielił najciekawszych mechanizmów tej gry jako nowo wyznaczony standard. Mimo iż czuć było ten dziwny azjatycki rodowód to gra ma naprawdę fantastyczny klimat. Niezwykle dynamiczny, wymagający system walki, bestiariusz, AI przeciwników i brak skalowania poziomu trudności - cudo. Ta gra to moje wyobrażenie idealnego mixu Dark Souls+Gothic.

Usunięty

29/01/2015 12:28

Skończyłem podstawowe DD, jak i wersję z Dark Arisenem i czekam z wypiekami na mordzie na DD Online, mam wielką nadzieję że do nas dojdzie.

Usunięty

29/01/2015 12:26

Grałem w poprzednią część na xbox360. Pod wieloma względami innowacyjna. Pamiętam do dziś efekt kiedy w nocy szło się przez las. Lampka w dłoni i widać tylko 2m do przodu. Po chwili słychać wilki okrążające drużynę, które wcale nie atakowały tylko wyczekiwały na dogodny moment. Zrobiło to na mnie mega wrażenie. To samo walka z dużymi przeciwnikami była dla mnie czymś nowym w cRPG. Nowością była również możliwość wynajmowania naszego "pionka" (bo tak się chyba na niego mówiło), którego tworzyliśmy na samym początku innym graczom i na odwrót.

Trwa Wczytywanie