Niewiarygodna skala mobilnego piractwa na przykładzie Monument Valley

Piotr Bajda
2015/01/06 09:17

Spróbujcie zgadnąć, jaki procent grających w Monument Valley na Androidzie zapłacił za grę? Mierzcie naprawdę nisko.

Niewiarygodna skala mobilnego piractwa na przykładzie Monument Valley

Monument Valley to jedna z gier, za które zapamiętamy miniony rok (sprawdźcie za co w naszej recenzji). Gra zdecydowanie swojej ceny warta, co niestety mało kto jest w stanie uszanować. Odpowiedzialne za nią studio Ustwo "pochwaliło się" na Twitterze danymi dotyczącymi piractwa wobec ich dzieła. Nie są to dane przyjemne - zapłacono za zaledwie 5% zainstalowanych na urządzeniach z Androidem kopii. Znacznie lepiej, choć dalej ponuro wyglądają dane z wersji na iOS: za Monument Valley zapłaciło 40% grających w nią na iPadach i iPhone'ach. Reguła, że płacący klient korzysta ze sprzętów Apple mimo wszystko wciąż znajduje potwierdzenie.

GramTV przedstawia:

Free to play to chyba faktycznie jedyny kierunek na przyszłość, skoro większość z nas i tak traktuje każdą grę niczym produkt darmowy.

Komentarze
33
Usunięty
Usunięty
11/01/2015 14:39
Dnia 11.01.2015 o 14:09, Namaru napisał:

I nie wiem gdzie jest naciąganie? Są dlc?

Widzisz, zanim zacznie się dyskutować, wypadałoby się jednak upewnić, że ma się wszystkie potrzebne wiadomości. Otóż właśnie tak. Są mikrotransakcje i jest DLC. Wejdź w profil gry w Google Play Store. Pod ceną jest informacja IN-APP PURCHASES. Chodzi o dodatkowe poziomy pt. Forgotten Shores, kosztujące kolejne 2 dolary. A zatem Twój argument jest inwalidą :PDla mnie sprawa jest prosta - mamy do czynienia z króciusieńką gierką, za którą twórcy liczą sobie jak za pełnoprawny tytuł. Dla mnie jest to zdzierstwo i naciąganie. Nie usprawiedliwiam tu piratów (bo nigdy ich nie popierałem), ale nie mam też zamiaru litować się nad twórcami, którzy płaczą (właśnie płaczą, bo to nie jest żadna "ciekawostka", tylko narzekanie), że ludzie kradną tę grę. Dla mnie tyle w temacie.

Usunięty
Usunięty
11/01/2015 14:15

Dnia 06.01.2015 o 21:15, Ring5 napisał:

Oczywiscie, ze ma. Mogac sciagnac taki tytul za cene gumy do zucia, wiele osob pomysli dwa razy, zanim zaryzykuje zainfekowanie telefonu jakims syfem z torrentow.

Przecena są świadomość ludzi. Popytaj zwykłych ludzi np. W ppracy jak zabezpieczają swoje komputery, albo co instalują na komórkach. Ludzie mają zero swiadomości i potem mają pretensje, że im komp muli czy kasa z konta zniknie. Może piractwo nieco by się zmniejszylo gdyby ludzie mieli świadomość, a więc edukacja.

Usunięty
Usunięty
11/01/2015 14:09

Dnia 06.01.2015 o 21:15, Ring5 napisał:

Niech zrobia porzadny tytul z odpowiednia zawartoscia i wtedy mogo sobie te 15 zlociszy zazyczyc. W tej chwili to jest zwykle naciaganie graczy i w tym kontekscie ich placz, ze ludzie gre sciagaja, zamiast kupowac, jest szczytem bezczelnosci.

Nie płaczą tylko podają taka informacje jako ciekawostkę. Szczytemu bezczelności jest to ze ludzie nie płacą za rozrywkę która ktoś im dostarcza. I nie wiem gdzie jest naciąganie? Są dlc? Są mikro transakcje? Jest masa błędów? Jest embargo na informacje? Jest hype na preordery? Tak myślałem. Klarowna sytuacja, informacja latwo dostepna, a cena dość wysoka (choć ocenianie cena/długość jest bardzo zludne, ja wolę krótka droga grę, ale sprawiając radość, niż długie krapiszcze oparte na grindzie i lazeniu w te i wewte). Twój wybór.




Trwa Wczytywanie