Elite: Dangerous nie będzie wspierać trybu offline

Małgorzata Trzyna
2014/11/17 19:30

Frontier Developments zapewnia, że dane przetwarzane na serwerach są bardzo ważne - bez nich tryb offline byłby obdarty z wielu ważnych elementów.

Elite: Dangerous nie będzie wspierać trybu offline

- Galaktyka, fabuła, zadania - to wszystko musi do siebie pasować. Oznacza to, że w trybie single-player trzeba łączyć się z serwerem od czasu do czasu - wyjaśnił David Braben, reżyser Elite: Dangerous. - Ma to też taką zaletę, że każdy może brać udział w zdarzeniach w całej galaktyce. W pełni funkcjonalny tryb offline byłby ograniczony w nieakceptowalnym stopniu i bardzo statyczny w porównaniu z dynamiczną rozgrywką, nad którą pracujemy.

- Tryb online pozwala na nieustanną ewolucję galaktyki, w której opowieść rozwija się w zależności od działań dowódców. Eksploracja jest również kluczowym czynnikiem - to bardzo ważne, by to, co odkryje gracz w single-playerze pasowało do odkryć innych graczy - czy to w single-, czy w multiplayerze. W ten sposób możemy zaoferować złożony, spójny świat.

GramTV przedstawia:

Reakcja na to ogłoszenie była do przewidzenia - gracze nie są zachwyceni, delikatnie ujmując. Producent wykonawczy Michael Brookes zapewnia, że celem studia nie było zdenerwowanie ludzi. Po prostu twórcy musieli podjąć decyzję - dać zbyt okrojony single-player albo pozostać przy wymogu ciągłego połączenia z serwerem.

Elite: Dangerous ukaże się w połowie grudnia.

Komentarze
10
Usunięty
Usunięty
18/11/2014 14:03
Dnia 18.11.2014 o 13:44, Angmir napisał:

W grze pomimo dodtaków mogą być też mikropłatności

Bullshit. Można kupować skiny do statków i tylko to. To nie jest i nie będzie gra f2p. Widać, większość z was nie wie, że Frontier Developments wydają co najmniej jedną grą co rok i tak praktycznie nieprzerwanie od 1994 roku. Na brak pieniędzy to oni nie narzekają. FD wyłożyli 8 milionów funtów na Elite Dangerous zanim gra pojawiła się na Kickstarterze.

Usunięty
Usunięty
18/11/2014 13:44

> ....no właśnie. Grę kupuje się raz to z czego chcą utrzymywać serwery? Blizz może sobie> pozwolić na taki model ,gdyż zarabia z innych gier opartych o abonament.W grze pomimo dodtaków mogą być też mikropłatności .... za farbki do statków, za xp boosty, premium ammo itd. A może nawet za takie rzeczy jak za odblokowanie nowych maszyn modułów itd. (nie ma co się oszukiwać to normalność w naszych czasach)Ciekawi mnie jeszcze czy gra zakłada możliwość najmowania NPCtów jako prywatnej armii, własnych naukowców, handlarzy itd. Czy można stworzyć jakby własną korporację, własną flotę itd. itd.Fajnie było by gdyby można było mieć załogę jak z Mass Effect.W ogóle marzy mi się cross-over Mass Effecta z grą tego typu (oczywiście bez takiej massy dialogów itd.A i jeszcze jedno pytanko ;] - nie znam universum Elite - czy są w nim kosmici ?

Amiga4ever
Gramowicz
18/11/2014 08:32

....no właśnie. Grę kupuje się raz to z czego chcą utrzymywać serwery? Blizz może sobie pozwolić na taki model ,gdyż zarabia z innych gier opartych o abonament.




Trwa Wczytywanie