Aliens: Colonial Marines - Sega zapłaci za kłamstwa?

Paweł Pochowski
2014/08/12 10:30

Wydawca zaproponował umowę opiewającą na sumę 1,25 miliona dolarów.

Aliens: Colonial Marines - Sega zapłaci za kłamstwa?

Zapewne pamiętacie doskonale sprawę z zeszłego roku, gdy zadebiutowało Aliens: Colonial Marines - finalna wersja produktu nie miała nic wspólnego z tą pokazywaną na targach czy zwistunach, co mocna wkurzyło graczy, a Sega została pozwana do sądu. Firma zdążyła się już w między czasie przyznać, że marketing z jej strony był mylący, co w perspektywie trwającego procesu był jak strzał w kolano. Cześć odpowiedzialności próbowano zrzucić na Gearbox Software, od czego studio się stanowczo odcięło na początku tego miesiąca.

Wydawca zdecydował się zaproponować umowę, wobec której wypłaci rozczarowanym graczom odszkodowania. Umowa miałaby opiewać na 1,25 miliona dolarów, z czego do graczy miałoby powędrować 740 tysięcy. Dzięki takiej umowie Sega zamknie temat i będzie chroniona w przyszłości od powrotu do tej sprawy, ewentualne przyszłe problemy dotkną więc jedynie Gearbox Software.

GramTV przedstawia:

Decyzja sądu, czy umowa zostanie przyjęta, zapadnie 17 września, ale mówi się, że raczej na pewno sąd zdecyduje się na przyjęcie propozycji.

Komentarze
12
Kafar
Gramowicz
12/08/2014 14:51
Dnia 12.08.2014 o 12:10, Phobos_s napisał:

No właśnie nigdzie nie ma takiej informacji. Mowa jest o jednym człowieku i firmie prawniczej, która z tego ludka prowadziła sprawę. http://www.polygon.com/2013/4/30/4287382/aliens-colonial-marines-lawsuit-class-action-sega-gearbox

To tym lepiej dla niego, chociaż ja czytałem że to był pozew zbiorowy. No tak czy siak :) nawet niech całość dostanie.

Kafar
Gramowicz
12/08/2014 14:50
Dnia 12.08.2014 o 13:39, naczelnyk napisał:

Przecież nie dostaną ani grosza, całość pewnie w dostępie do gier.

W sądzie to tak nie działa. Oczywiście mogą im to zaproponować ale to nie SEGA decyduje jak ma być wypładzone odszkodowanie. Jak było zgłoszenie o odszkodowanie to liczy się tylko hajs.Ja ogólnie ciesze się że taki obrót sprawy jest i mam nadzieje że za granicą (u nas sadzenie się to na emeryturze byłby wyrok) gracze częściej to będą robić. Może czas za earlyki się zabrać pomału. Nienawidzę przekłamań PRowych a są na każdym kroku i nikt za nie nie ponosi odpowiedzialności.

Usunięty
Usunięty
12/08/2014 14:26

Czasami nie chodzi o kase, a pewna symbolike. Teraz jedna firma z druga dwa razy sie zastanowi czy oszukiwac graczy. Dodatkowo, z tego co wiem to w USA system prawny opiera sie na precedensach - czyli w kazdej podobnej sprawie orzekana bedzie wina firmy ** - tak mi sie chociaz obilo o uszy. Poprawcie mnie prosze jesli sie myle




Trwa Wczytywanie